Wczoraj, tj. 29 stycznia zaginął 17-letni Adam. Chłopak wyszedł z domu w Mławie na Mazowszu i kontakt z nim się urwał. Bliscy nastolatka błagali o pomoc w poszukiwaniach. Niestety dzisiaj rano dotarły do nas smutne wieści.
Co się stało z Adamem?
Adam K. to 17-letni chłopiec, który mieszkał wraz z rodziną w domu w Mławie, przy ul. Korczaka. Nastolatek wyszedł z domu rodzinnego nocą, z wtorku na środę. Następnego dnia rano jego bliscy poruszali niebo i ziemię, by go odnaleźć.
W mediach pojawił się rysopis chłopca o niebieskich oczach, długich kręconych włosach i z charakterystycznym układem pieprzyków na policzku, tworzącym trójkąt.
Gdy wychodził z domu, miał na sobie ciemne dżinsy, granatową kurtkę z kapturem i szary komin. To fotografia z facebookowego profilu chłopca:
Rodzina nie traciła nadziei. Chłopiec nie miał przy sobie dokumentów. Zabrał telefon, który był jednak wyłączony…
17-letni Adam odnaleziony
W poszukiwania chłopca zaangażowało się 150 funkcjonariuszy. Przeszukano m.in. mławski las od ulicy Marszałkowskiej i zbiornik wodny na Krajewie. W akcji brał udział również pies tropiący.
Przypuszczano, że chłopiec będzie próbował dostać się do Krakowa lub Warszawy, chociaż nie wziął z sobą żadnych pieniędzy.
Jak się też okazało, wychodząc z domu zostawił list pożegnalny.
Chłopca odnaleziono stosunkowo szybko, lecz poszukiwania mają tragiczny finał. Jak podaje Radio 7, ciało Adama K. odnaleziono dziś ok. godziny 10:00 w okolicach Łysej Góry, nieopodal ulicy Marszałkowskiej w Mławie.
Tragiczną informację potwierdził prokurator rejonowy Marcin Bagiński w rozmowie z codziennikmlawski.pl.
Póki co służby nie udzielają szczegółowych informacji. Nie wiadomo również, co Adam napisał w liście i czy służby biorą pod uwagę udział osób trzecich
Źródło: popularne.pl