Wiadomości

To trzeba mieć fantazję. Pawłowicz zestawiła Martę Lempart z… Donaldem Trumpem! Szokujące słowa

Krystyna Pawłowicz jako posłanka postanowiła niegdyś porzucić na jakiś czas Twittera, ale od kiedy jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego, ponownie stała się aktywna na tym serwisie społecznościowym. Tam wciąż pokazuje, że cięty język i kontrowersyjne opinie to wciąż jej domena. W swoim ostatnim wpisie popisała się również dużą fantazją, w jednym wpisie zestawiając liderkę Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Martę Lempart oraz… Donalda Trumpa. Dodatkowo jej zdanie o wyborach w USA może nie spodobać się wielu osobom…

To trzeba mieć fantazję. Pawłowicz zestawiła Martę Lempart z... Donaldem Trumpem! Szokujące słowa

Nie milkną echa ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Po zwycięstwie Joe Bidena, którego uznać nie chce Donald Trump, doszło w ubiegłym tygodniu do dantejskich scen i szturmu na Kapitol w Waszyngtonie. Jak się okazuje, stale powtarzana przez ustępującego z urzędu Trumpa teza, jakoby jego rywal wygrał wyłącznie dzięki oszustwom trafiła na podatny grunt również w Polsce. Zwolenniczką takiej właśnie wersji wypadków okazuje się być sama Krystyna Pawłowicz. W swoim ostatnie wpisie wyraźnie podkreśliła ona, że został on oszukany w wyborach i dla niej pozostaje prezydentem USA.

Jakby tego było mało, w swoim wpisie sędzia Trybunału Konstytucyjnego popisała się dużą fantazją, kierując swoje przesłanie do „lewych” tego świata. W jednym zdaniu porównała ona bowiem Trumpa z Martą Lempart, znaną z głośnych protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Jak napisała: – Dla lewego świata „Człowiekiem Roku 2020 r” jest niejaka Marta „Wyp…aj” Lempart,zaś zaszczuwanym i zapędzanym do „psychuszki” jest oszukany w wyborach,popierany przez ok.80 mln ludzi Prezydent USA Donald Trump.

To nie pierwszy raz, gdy Pawłowicz mocno uderzyła w Lempart. Aktywistka przed świętami udzieliła wywiadu na łamach Wysokich Obcasów, w którym szczerze opowiedziała, jak wygląda obecnie jej życie. Jak przyznała musi zmieniać numery telefonu, co więcej nie może bywać w domu. Marta Lempart szczerze wyznała: – Ja się, ku***., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach. Reszty się nie boję. W odpowiedzi otrzymała wpis od Pawłowicz o treści: – Pani Lempart, to tak samo, jak dzieci w brzuchach matek…

Pod koniec listopada, po wywiadzie Lempart dla „Die Welt”, była posłanka pisała natomiast: – LEMPART dla Die Zeit: „Wyprowadziłam się z domu, ponieważ mój adres został opublikowany i nie byłam bezpieczna”. Lempart, opublikowałaś 2 tyg. temu mój adres, sędziego TK i zachęcałaś swe bojówki do ataków na mnie. Nie jestem bezpieczna i nie mieszkam w domu. Smakuje?

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close