Wiadomości

To już koniec. Andrzej Duda podpisał. Spełnia się groźba Morawieckiego.

Andrzej Duda przychylił się do decyzji Mateusza Morawieckiego. Dyplomata Mirosław Jasiński przestał być ambasadorem po tym, jak nieprzychylnie komentował działania rządu.

Andrzej Duda podpisał dokument, który odwołuje Mirosława Jasińskiego z funkcji ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej w Czechach. Jest to finał sprawy, która rozpoczęła się na początku stycznia. Wtedy też Jasiński podzielił się osobistą opinią dotyczącą Turowa. Nie była ona korzystna dla polskiego rządu.

– „Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi” – przekazał 6 stycznia Piotr Müller.

To właśnie tego dnia opublikowany został wywiad Mirosława Jasińskiego w „Deutsche Welle”. Deklaracja, że ambasador straci stanowisko padała jeszcze tego samego dnia.

W poniedziałek Radio Wrocław poinformowało, że prezydent przychylił się do wcześniejszej deklaracji premiera. Morawiecki na początku stycznia przekazał, że wszczyna wobec polskiego ambasadora specjalne procedury.

Miały one na celu pozbawić Jasińskiego stanowiska ambasadora RP w Czechach. W poniedziałek Andrzej Duda podpisał oficjalną decyzję.

6 stycznia Onet skontaktował się z dyplomatą. Według jego relacji premier Morawiecki przed ogłoszeniem wszczęcia procedury nie skontaktował się z nim i nie poinformował osobiście o konsekwencjach wywiadu.

– „Moje odwołanie tego nie zmieni” – deklarował były już ambasador RP w Czechach.

– „Turów powinien być załatwiony na poziomie ekspertów obu rządów” – bronił swojego stanowiska Mirosław Jasiński.

Temat Turowa i sporu z Czechami był dla Mirosława Jasińskiego kluczową sprawą. W wywiadzie dla „Deutsche Welle” na początku stycznia padły słowa, które mocno wzburzyły polityków PiS w tym samego szefa rządu.

– „Bądźmy więc uczciwi i przyznajmy, że powodem sporu była jednak arogancja pewnych ludzi. Przede wszystkim z dyrekcji kopalni. Potem jest dyrekcja PGE, a całe lata świetlne dalej ministerstwa i premier” – powiedział na początku stycznia ówczesny ambasador RP w Czechach.

To jednak nie koniec krytycznych uwag byłego dyplomaty.

– „Nie wierzę w to, żeby wielkiej kopalni nie było stać na zrobienie wodociągu dla kilkudziesięciu gospodarstw” – dodawał dyplomata.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close