Całkowity zakaz demonstracji i protestów – to pierwszy komunikat afgańskiego MSW, po utworzeniu przez talibów rządu tymczasowego w Kabulu. Mimo zakazów w całym kraju dochodzi do protestów przeciwko dyskryminacji i polityce talibów. Protestują zwłaszcza kobiety, bo – wbrew zapowiedziom – w skład gabinetu weszli sami mężczyźni i zlikwidowano ministerstwo kobiet. Demonstracje są brutalnie tłumione przez policję.
Mimo zakazów demonstracji, do protestów doszło w największych miastach Afganistanu – w Kabulu, Mazar-i-Szarif i Heracie. Na ulice wyszły przede wszystkim kobiety, które nie chcą być wykluczane z przestrzeni publicznej. Szczególne oburzenie wywołał brak kobiet w składzie nowego rządu. Demonstracje została brutalnie stłumiony. Wobec protestujących kobiet w Kabulu użyto biczy, batów i pałek. Policjanci mieli powiedzieć pobitym protestującym, by udały się do domu, „gdzie jest ich miejsce”.
Surowe kary za protest
Talibowie zlikwidowali również ministerstwo spraw kobiet, na którego czele stała wcześniej Delbar Nazari. Protestujące obawiają się, że wprowadzone zakazy to dopiero początek. W latach 90. podczas pierwszego okresu rządów talibów zakazywali oni kobietom m.in. edukacji czy samodzielnego wychodzenia na ulicę.
Afgańskie MSW podkreśla, że za protesty grożą surowe kary, z więzieniem włącznie. Fundamentaliści zapewniają jednak, że w przyszłości demonstracje będą możliwe, ale …za zgodą Ministerstwa Sprawiedliwości. Trzeba będzie podać przyczynę, miejsce i czas protestu.
Torturowanie zatrzymanych dziennikarzy
Podczas demonstracji bojownicy zatrzymali co najmniej pięciu dziennikarzy redakcji Etilaatroz. Najwięcej wiadomo o dwóch reporterach, których zatrzymano w Kabulu – talibowie zamknęli ich w celach i bili przez około cztery godziny. Mężczyźni mieli w tym czasie tracić przytomność.
Afghan journalists from @Etilaatroz newspaper, beaten and tortured by Taliban fighters in custody after they were arrested for reporting on a women’s rights protest in Kabul.
Photo by @yamphoto pic.twitter.com/Dbs0LtGWdT
— Lynzy Billing (@LynzyBilling) September 8, 2021
اطلاعات روز: تقی دریابی و نعمتالله نقدی، دو گزارشگر روزنامه اطلاعات روز پس از بازداشت توسط طالبان، به شدت مورد لتوکوب قرار گرفتهاند.
آثاری از شلاق و کیبل بر سر، صورت و بدن این دو گزارشگر اطلاعات روز به چشم میخورد. pic.twitter.com/0vuEwYW28b— اطلاعات روز | Etilaatroz (@Etilaatroz) September 8, 2021
„Moi koledzy dziennikarze byli nie tylko nękani i aresztowani, ale też torturowani. Torturowani przez cztery godziny. Mdleli, ale nie przerywano. Mają poważne obrażenia na całym ciele. Mogli zginąć” – napisał naczelny redakcji Zaki Daryabi.
Translating it for the world to read: My journalist colleagues were not only harassed/arrested but tortured. Tortured for 4 hours. They fainted four times and the merciless torture continued. They have extremely bad injuries all over their bodies. They could have been killed. https://t.co/8sxXn6sEAl
— Omaid H. Sharifi-امید حفیظه شریفی (@OmaidSharifi) September 8, 2021
Talibowie zdobywają Afganistan
W połowie sierpnia bojownicy islamscy w ekspresowym tempie przejęli władzę w Afganistanie, zdobywając stolicę tego kraju – Kabul. W kraju wybuchła panika. Ze stołecznego lotniska zorganizowano wielką ewakuację personelu dyplomatycznego i Afgańczyków, którzy boją się mieszkać w państwie rządzonym przez islamskich fundamentalistów. Choć talibowie zarzekali się, że po przejściu władzy uszanują prawa kobiet żyjących w Afganistanie, z Kabulu i innych afgańskich miast płyną doniesienia o narastających prześladowaniach.
Źródło: gazeta.pl