Wiadomości

Tak zdruzgotanego Jackowskiego nie widzieliśmy od lat. Nagle złapał się za głowę, gdy wyjawił na co jest chory

Krzysztof Jackowski regularnie publikuje na swoim kanale na YouTube. Ostatnia relacja na żywo jednak pokazuje, że jasnowidz nie jest w zbyt dobrej formie. Sam przyznał się do problemów zdrowotnych i widać, że strasznie cierpi z tego powodu.

Krzysztof Jackowski nigdy nie dawał po sobie poznać, że jest aż tak słaby. Ostatnia transmisja na żywo pokazała, że znany jasnowidz z Człuchowa rzeczywiście boryka się z poważnymi problemami. Opowiedział o wszystkim, a miłośnicy jego wizji są zdruzgotani – czy kiedyś wyjdzie ze swojej choroby?

Krzysztof Jackowski mimo swojego złego samopoczucia zdecydował, że porozmawia z widzami

Podczas wczorajszej transmisji na żywo na swoim kanale na YouTube, Krzysztof Jackowski już na początku poinformował, że źle się czuje. Rzeczywiście ton głosu jasnowidza wskazywał na przygnębienie, a jednocześnie zdenerwowanie, co miało swoje ujście kilka minut później. Z szacunku do zebranych postanowił jednak spędzić z nimi nieco ponad pół godziny.

Krzysztof Jackowski miał wczoraj powiedzieć coś na temat najbliższej przyszłości, ale zdecydował się to przełożyć. Powodem było jego samopoczucie.

– Ostatnio nie za bardzo się czuję, jeżeli chodzi o zdrowie, serce. No i z tego powodu właśnie… Nie czuję w sobie takiej kondycji, żeby móc się tak… ryzykować. Mam nadzieję, że lepiej się poczuję jutro i spróbuję to zrobić. Ostatnio z trudem mi te audycje wychodzą, niestety młodym człowiekiem nie jestem, a po tej operacji serca mam różne momenty – zaczął swoje nagranie.

Tłumaczył się widzom. Okazuje się, że jasnowidz nadal cierpi na problemy kardiologiczne.

Jasnowidz przeklął na wizji. Widać, że sytuacja mocno na niego wpływa

W dalszej części powiedział nieco więcej o swoich problemach.

– Dużo jest zależne u mnie od ciśnienia, od zdrowotnych ciśnieniowych spraw no i ciągle się borykam z jakimiś problemami. Nie jest to tylko już wiek, no i wada ta moja serca, którą mam bardzo mi się udziela. Nie chcę tu się wyżalać przed państwem, ale… wku***a mnie troszeczkę to, to wszystko – Krzysztof Jackowski kontynuował rzecz o zdrowiu. Chore serce daje mu się we znaki, tym bardziej, że 3 lata temu był operowany.

W 2016 roku, ostatniego dnia maja, Krzysztof Jackowski przeszedł poważną operację serca. Wcześniej pojawiał mu się przed oczami obraz wizyt jego żony w szpitalu, ale nie domyślił się, że mogło chodzić o niego. Jasnowidz miał przede wszystkim wymienioną zastawkę, a cały zabieg był ogromnie ryzykowny.

Operację wykonano w dzień jego 53. urodzin. Na stole operacyjnym jego serce zatrzymało się na 20 min, a życie podtrzymywano za pomocą tzw. płucoserca. Po zabiegu udało się wrócić normalne krążenie, a Jackowski obudził się bez żadnych komplikacji. Niestety, być może znów czekają go długie wizyty w szpitalu.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close