Wiadomości

Tak wyglądały ostatnie chwile Dawidka z ojcem. „Zaraz przestanie boleć”

Tata spędził ze swoim synem ostatnie chwile, a kilka godzin później dowiedzieliśmy się o śmierci mężczyzny. Ojciec Dawidka zginął w tragicznych okolicznościach. Na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące ich wspólnych chwil.

Tata małego Dawidka spędził ze swoim synem ostatnie chwile, zanim zdecydował się na tragiczne zakończenie swojego życia. O sprawie zaginięcia małego chłopca mówi dziś cała Polska, a wciąż pojawiają się nowe, smutne fakty dotyczące ostatnich chwil zmarłego przed kilkoma dniami mężczyzny. Teraz dowiadujemy się, jak wyglądały ostatnie godziny życia Pawła Ż.

Dowiedzieliśmy się wcześniej, że tata i mały Dawidek spędzili razem kilka godzin, zanim świat usłyszał o śmierci mężczyzny. Targnął się on na swoje życie i nie udało się go uratować, a los chłopca, który był z nim wcześniej, nie jest znany. Dawid zaginął, a w jego poszukiwania zaangażowane jest wiele jednostek policji w całej Polsce. Poznajemy nowe fakty dotyczące dnia zaginięcia dziecka.

Tata Dawidka odebrał sobie życie

Ostatnie chwile chłopca z ojcem wyjawiła osoba mieszkająca niedaleko dziadków malca.

– Zapytałam Dawidka, co taki smutny, dlaczego płacze. Odpowiedział, że spadł z krzesła. Pocieszyłam go, mówiąc, że na pewno zaraz przestanie boleć – mówi kobieta, która jest sąsiadką dziadków Dawida.

To właśnie u nich chłopiec spędzał ostatnie chwile przed spotkaniem z ojcem, który odebrał go od swoich rodziców.

To, co działo się później, nie zostało jeszcze ustalone, choć pojawiło się wiele wiadomości na temat tego, co mogli robić Dawidek i jego ojciec. Doniesienia wskazują na to, że obaj udali się w okolice warszawskiego Okęcia. Tata miał rzekomo pokazywać dziecku, jak wyglądają startujące samoloty.

Tata małego chłopca zginął w tragicznych okolicznościach

Potem tata i synek wrócili do Grodziska, gdzie obaj mieszkają. Nie wiadomo, co działo się z Dawidkiem i gdzie obecnie przebywa, wiemy jednak, co spotkało jego ojca. Mężczyzna zginął w tragicznych okolicznościach.

32-latek rzucił się pod pociąg. Wciąż nie znamy jednak odpowiedzi na pytanie dotyczące losów jego syna. Nadal nie wiadomo również, gdzie przebywa mały Dawid i czy zagraża mu niebezpieczeństwo.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close