Wiadomości

Tak wybrańcy narodu zadbali o siebie. Zbiorą się raz, a dostaną 9 tys. zł!

Podczas gdy Polacy w pandemii o podwyżkach mogą jedynie pomarzyć, opływającym w przywileje parlamentarzystom prezydent Andrzej Duda (49 l.) zafundował solidną podwyżkę – ponad 4800 zł miesięcznie. Dzięki temu nasi posłowie, choć nie przepracują się specjalnie, i tak zarobią krocie. Prawie 13 tys. złotych brutto zainkasują za udział w jedynym w tym miesiącu środowym posiedzeniu Sejmu. Tyle bowiem wynosi teraz ich pensja…

Tak wybrańcy narodu zadbali o siebie. Zbiorą się raz, a dostaną 9 tys. zł!

Uposażenie poselskie to 80 proc. wynagrodzenia podsekretarza stanu. Do końca lipca poselska i senatorska pensja wynosiła 8016,64 zł miesięcznie. Od 1 sierpnia to już 12 826,56 zł brutto. Czyli podwyżka dla posła i senatora zawodowego wynosi aż 4809,92 zł miesięcznie. To jednak nie wszystko. Posłowie i senatorowie dostali jeszcze jedną, ukryta podwyżkę. Chodzi o dietę parlamentarną. Ta także powiązana jest z wysokością wynagrodzenia podsekretarza stanu (wynosi 25 proc. pensji wiceministra). Dieta parlamentarna wzrosła z 2505,20 zł miesięcznie do 4008,30 zł.

Gontarz: Praca posła to nie tylko obrady

Co na to posłowie? Jak twierdzi Robert Gontarz z PiS, aktywność poselska nie ogranicza się wyłącznie do sejmowych posiedzeń, ale też do działalności „w terenie”.

– Posłowie nie otrzymują wynagrodzenie tylko za pracę w parlamencie. Ona stanowi może 5-10 proc. całej naszej aktywności. Zdecydowana większość polega na spotkaniach z mieszkańcami naszego okręgu, rozmowach z nimi, wójtami, burmistrzami, starostami tak, by poznać problemy naszych stron. Fundamentem naszej pracy jest praca dla ludzi i my się tym też zajmujemy – tłumaczy poseł.

– Sierpień, mimo, że jest miesiącem wakacyjnym to jest czasem, gdy posłowie spotykają się na różnego rodzaju dożynkach czy świętach. To właśnie tam, w dużej mierze możemy usłyszeć o bolączkach naszych wyborców – dodaje.

Lubnauer: PiS traktuje Sejm jako pracę dorywczą

Przeciwnie o tym posiedzeniu i proponowanej podwyżce mówi natomiast Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. – W sierpniu zawsze była przerwa w obradach. Natomiast, dlaczego Sejm przez 11 miesięcy w roku nie pracuje w układzie po 2-3 posiedzenia w miesiącu, tak by był czas na spokojne debaty i komisje – to trzeba pytać polityków partii rządzącej, bo to oni sprowadzają Sejm do pracy dorywczej. Politycy nie powinni otrzymać wyższych wynagrodzeń w tak trudnym dla społeczeństwa czasie, dlatego Koalicja Obywatelska złożyła projekt ustawy zatrzymujący je – tłumaczy posłanka.

– Mamy nadzieję, że PiS ją wprowadzi pod obrady na tym posiedzeniu. Też uważamy, że te podwyżki są niespotykane i spore. Trzeba przepracować cały rok. To nienormalne, by przepracować jeden dzień w Sejmie, w tym czasie, gdy parlament normalnie powinien obradować kilka razy w miesiącu przez cały rok – podkreśla.

Oto przywileje parlamentarzystów

– Bezpłatne przejazdy środkami publicznego transportu, bezpłatne przejazdy komunikacją miejską, prawo do bezpłatnych lotów krajowych

– Dla parlamentarzystów spoza Warszawy zakwaterowanie w Domu Poselskim lub ryczałt na wynajęcie mieszkania na terenie Warszawy w wysokości do 2200 zł miesięcznie

– Bezpłatne przeloty lotnicze w czasie delacji zagranicznych na trasach europejskich

– W związku z zakończeniem kadencji parlamentarzyście przysługuje odprawa w wysokości trzech uposażeń (odprawa nie przysługuje, jeżeli poseł został wybrany na następną kadencję)

– W razie śmierci posła w czasie wykonywania mandatu lub w ciągu trzech miesięcy po jego wygaśnięciu odprawa pośmiertna na zasadach i w wysokości określonej dla pracowników w Kodeksie pracy;

– Po zakończeniu kadencji poseł znajdujący się w szczególnie ciężkiej sytuacji materialnej spowodowanej m.in. brakiem źródła dochodu może otrzymać zapomogę w wysokości do 5000 zł.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close