Wiadomości

Tadeusz Cymański poinformował, że choruje na nowotwór. „Bardzo boję się cierpienia”

Tadeusz Cymański, polityk Solidarnej Polski z klubu PiS, poinformował, że choruje na nowotwór. – Mam 66 lat i całe życie byłem zdrowy, a tu nagle coś takiego. (…) Bardzo boję się cierpienia – podkreślił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. – Być może ktoś to przeczyta i zrozumie, że warto się badać, że jak nic nie boli, to wcale nie znaczy, że nic nas od środka nie zżera – dodał.

Tadeusz Cymański poinformował, że choruje na nowotwór. "Bardzo boję się cierpienia"

– Nie będę udawał chojraka – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Tadeusz Cymański, polityk Solidarnej Polski i poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jak przyznał, zdiagnozowano u niego mięsaka i obecnie czeka na operację.

Cymański poinformował o chorobie: Całe życie byłem zdrowy, a tu nagle coś takiego

Dopadł mnie nowotwór – GIST. To mięsak, mało agresywny, rzadko dochodzi do przerzutów. Dzięki wczesnemu wykryciu podczas badań profilaktycznych jest szansa, że skończy się dobrze. Nowotwór nowotworowi nierówny. Mój rak nie jest najgorszy. Po sześćdziesiątce zwłaszcza warto przynajmniej raz na rok sobie zrobić to USG jamy brzusznej, nawet kosztem czasu i nadwyrężenia budżetu. Profilaktyka pozwala wykryć chorobę, zanim pojawią się wyraźne objawy

Nie chcę się z tym obnosić, ale skoro pan pyta, to odpowiadam. Być może ktoś to przeczyta i zrozumie, że warto się badać, że jak nic nie boli, to wcale nie znaczy, że nic nas od środka nie zżera

– powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem. Wskazał, że niedługo czeka go operacja i ma nadzieję, że przebiegnie ona pomyślnie.

Jak dodał, na informację o diagnozie zareagował „zaskoczeniem i niedowierzaniem”.

Mam 66 lat i całe życie byłem zdrowy, a tu nagle coś takiego. Covid otworzył oczy wielu ludziom, nie tylko mnie. Inaczej się teraz mówi o życiu, cierpieniu i śmierci, inaczej się te sprawy odczuwa (…)

Ja nie jestem przygotowany, nie jestem spakowany. Nie chcę umierać. Z całym szacunkiem, ale nie za bardzo też wierzę w takie deklaracje, jak ta prezydenta Wałęsy [były prezydent przed ostatnią operacją zadeklarował, że „jest już spakowany, nie boi się przejścia na tamten świat” – red.]. Bardzo boję się cierpienia, bo chyba najgorsza jest ta droga

– podkreślił.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close