Nieszczęśliwy finał trwającej ponad miesiąc walki 8-letniego Kamilka o życie skłonił wiele osób do refleksji i zastanowienia się nad tym, co zrobić, aby nigdy już nie wydarzyła się podobna tragedia. W przestrzeni publicznej cały czas pojawiają się apele o pozostawanie wrażliwym na krzywdę nawet obcych nam ludzi, politycy natomiast postulują daleko idące zmiany prawne. Z taką inicjatywą wyszły przede wszystkim postacie po opozycyjnej stronie sporu politycznego, w tym Szymon Hołownia. Poruszony lider Polski 2050 zamieścił w tym celu stanowczy wpis w mediach społecznościowych, przedstawiając swoje propozycje.
Śmierć 8-letniego Kamila. Zawiodły procedury?
Obok kolejnej dziecięcej tragedii, jaka wydarzyła się w naszym społeczeństwie, nie sposób przejść obojętnie. Wyjątkowo szybko kurczy się więc lista osób, które jeszcze nie wypowiedziały się na temat dramatu 8-letniego Kamila z Częstochowy, a są wśród nich np. celebryci i sportowcy, ale przede wszystkim eksperci oraz ci, od których zależy bardzo wiele, czyli politycy.
Co prawda pytany o śmierć chłopca minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek uważa, że to nie system okazał się zawodny, ale patologiczna jednostka oraz upadek wartości chrześcijańskich, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że gdyby pewne procedury wyglądały nieco inaczej, dziś nie byłoby tematu.
Nic więc dziwnego, że w dziurawe procedury mocno uderzają zwłaszcza przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych, za których krytyką idą też konkretne propozycje. We wtorek posłanki PO oraz Lewicy domagały się w Sejmie m.in. wprowadzenia w Polsce systemu analizy śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci. Okazuje się jednak, że swoje pomysły ma także Szymon Hołownia, który zamieścił właśnie mocny wpis na Facebooku.
Szymon Hołownia proponuje nowe prawo dot. ochrony dzieci
– Nic nie przywróci życia Kamilowi i innym dzieciom zabitym przez ludzi, którzy mieli im być najbliżsi. Zawiodło wszystko: ludzie, procedury i państwo. Dlatego wbrew przyjętemu obyczajowi, nad trumną Kamila nie może być cicho – napisał lider Polski 2050.
Szymon Hołownia, który sam jest ojcem, proponuje chociażby uchwalenie aktu prawnego chroniącego dzieci przed przemocą, stworzenie działającego 365 dni w roku przez 24 godziny na dobę, utrzymywanego ze środków publicznych, telefonu zaufania dla dzieci czy też zmianę charakteru przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej.
To jednak nie wszystko, bo były prezenter, a obecnie polityk, wystosował także publiczny apel do prezydenta Andrzeja Dudy , w którym wezwał go do opieki nad ustawą o analizie krzywdzenia dzieci, która znajduje się w sejmowej zamrażarce. Jego ugrupowanie żąda również przyjęcia Narodowej Strategii na Rzecz Walki z Przemocą Wobec Dzieci, co jako pierwszy postulował były Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak.
Prof. Adam Bodnar mówi o konieczności zmian w systemie
O konieczności zmian w przepisach mówił dziś także na antenie TVN24 były Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Adam Bodnar. Jak stwierdził, do prawidłowego działania systemu konieczne jest zapewnienie działającym w nim ludziom poczucia absolutnego zaufania do ich kompetencji.
Wskazywał też, iż szkodliwa jest forsowana przez niektórych polityków narracja, jakoby dzieci były odbierane z powodu biedy, podczas gdy głównymi czynnikami są zazwyczaj alkoholizm, zaniedbania i przemoc.
– Powstała pewna atmosfera, że rodzina najważniejsza. Prawa rodziców i prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami – jeszcze ważniejsze. Prawo do tego, aby – może nie tyle ustanowione w przepisach, ale gdzieś w słowach różnych polityków – że można dzieci karcić, też dopuszczalne. I to stworzyło określoną atmosferę, w której żyjemy i w której funkcjonują także sądy – powiedział.
Źródło: goniec.pl
