Wiadomości

Szydło chciała być w PO! Tusk ujawnił CAŁĄ prawdę o byłej premier

Beata Szydło to od ładnych kilku lat główna twarz Prawa i Sprawiedliwości. Była premier tej formacji i szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów przy rządzie Morawieckiego. Teraz jest europoslanką wybraną z listy PiS. Jednak nie zawsze tak było. Wiele osób już nie pamięta, że kiedyś Szydło było po drodze z… PO! Wszystko przypomniał w swojej książce Donald Tusk.

Szydło chciała być w PO! Tusk ujawnił CAŁĄ prawdę o byłej premier

Szydło kojarzy się Polakom jako jedna z najbardziej znanych polityków z Prawa i Sprawiedliwości. Nic dziwnego, w końcu była posłanką tej partii, stała na czele sztabu Andrzeja Dudy, kierowała rządem po wyborach parlamentarnych 2015, a w maju zeszłego roku została europosłanką PiS. Jednak mało kto pamięta, że kiedyś, kilkanaście lat temu Beata Szydło chciała zasilić szeregi Platformy Obywatelskiej! Dziś brzmi to jak żart, ale tak było. Sama Szydło opowiedziała o sprawie w wywiadzie przed wyborami w 2015 na łamach Gazety Krakowskiej.

Dziennikarz zapytał ją: – Powiedziała Pani kiedyś, że dziękuje Pani Opatrzności, że uchroniła Panią przed wstąpieniem do PO. To jak to jest: dziękuje Pani Bogu czy Pawłowi Grasiowi, byłemu rzecznikowi Donalda Tuska, który zablokował Pani start z list Platformy? Na co Szydło odpowiedziała: – Nie wiem, kto zablokował moją kandydaturę. Natomiast Opatrzność nade mną czuwała, a ja miałam na tyle rozsądku, żeby zejść z tej zgubnej drogi, na którą niektórzy chcieli mnie wprowadzić. To był czas PO-PiS-u. Oferty były różne. Ja byłam dość znanym samorządowcem. Zbliżały się wybory, partie szukały kandydatów. Dostałam wtedy propozycję z PO, ale to nie była poważna oferta. Potem przyszła ta poważna z PiS.

Teraz tamtą dawaną sprawę przypomniał Donald Tusk w swojej książce „Szczerze”. Tak opisał swoją rozmowę z Szydło już jako szefową rządu, pod datą 26 listopada 2015: – Moja pierwsza rozmowa z Beatą Szydło, raczej chłodna z obu stron, ale bardzo grzeczna i dyplomatyczna. Mówię jej, co będziemy omawiać na kolejnych szczytach, zapewniamy siebie o woli jak najlepszej współpracy i tak dalej. Tusk opisał też, jak ją pamiętał z Sejmu: – Zawsze dobrze przygotowaną, spokojną, smutną, a czasem złośliwą. Taka rzetelna posłanka bez wyrazistych poglądów. Po tym wspomniał: – Dziesięć lat temu chciała wejść do PO, ale lokalna Platforma nie była nią zainteresowana – napisał Tusk w książce o tamtej historii.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close