Drożyzna szaleje! Zdaniem ekspertów zbliżające się święta będą jednymi z najdroższych. Zdawać by się mogło, że rosnące ceny i inflacja wpływają na postawy wyborcze Polaków oraz ich poparcie dla partii politycznych. Najnowszy sondaż Instytutu Badań Pollster pokazuje jednak, że tak nie jest. Wyniki sondażu mogą dziwić. Od wielu miesięcy PiS wraz z koalicjantami stoi na czele sondaży i nic nie jest w stanie zepchnąć partii Jarosława Kaczyńskiego (72 l.) z miejsca lidera. Patrząc na wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie Super Expressu widać, że tendencja ta nadal się utrzymuje.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrała by je Zjednoczona Prawica, która może liczyć na 36,38 proc. poparcia. W porównaniu z poprzednim badaniem Zjednoczona Prawica straciła zaledwie 1,15 punktu proce. Czy wpływa na te wyniki może mieć dokuczająca Polakom drożyzna i szalejąca inflacja? Zdaniem eksperta, prof. Rafała Chwedoruka (52 l.) nie do końca: – Dyskusja o drożyźnie, pojawia się jako odzwierciedlenie w sondażach dopiero po czasie. Trzeba pamiętać, że te elektoraty są w miarę stabilne. Musiałyby się dziać rzeczy w skali całego społeczeństwa, które byłyby czymś nowym, jak rok temu w sprawie aborcji, by cokolwiek poważnie uległo zmianie. Raczej mamy do czynienia z trwaniem, które jest bardziej ryzykowne dla PiS. Jeśli nic się nie zmieni, to PiS w przyszłym roku kalendarzowym będzie musiała coś zmienić, by utrzymać władzę – mówi nam ekspert. I dodaje także coś jeszcze: – Ten sondaż umacnia to, co obserwujemy w polityce w ostatnich tygodniach, kolejny raz daje PiS obawy do niepokoju, ale nie przed katastrofą, ale przed stopniowym słabnięciem. Daje też opozycji pewne nadzieje, ale nie jest dobrą wiadomością dla Donalda Tuska. Bo mówiąc w skrócie, PO nie zbliżył się do wyniku ostatnich wyborów sejmowych, natomiast słabnięcie Szymona Hołowni zostało zatrzymane, i tu trzeba by się zastanowić, czy polityk PO byłby kandydatem na premiera czy np. ruch Hołowni i Lewica nie wskazałyby kogoś innego, jako warunku uczestnictwa w koalicji.
Pytany o wyniki Tadeusz Cymański, wiceszef klubu PiS, ocenia: – Ten, który rządzi ma najtrudniej. I rzeczywiście rządzi się ciężko, a mamy poważne wyzwania, jak np. inflacja, która jest szczególnie trudna dla najsłabszych. Udział w wydatkach rodzin na żywność jest duża. Dlatego robimy tarczę antyinflacyjną. Mimo wszystko wskaźnik poparcia dla PiS jest wysoki. Nie mam takich myśli, że przez drożyznę stracimy władzę. Polacy coraz bardziej rozumieją, że drożyzna jest wynikiem skomplikowanych procesów, również na świecie. Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 11-12.12.2021 roku na próbie 1046 dorosłych Polaków.
Źródło: se.pl
