6 stycznia w Kościele Katolickim obchodzimy święto Trzech Króli. Popularny skrót pisany w tym dniu na drzwiach poświęconą kredą jest przez wielu źle rozumiany.
6 stycznia to w kościele katolickim dzień Objawienia Pańskiego, w Polsce tradycyjnie nazywany Świętem Trzech Króli. Zgodnie z przyjętą tradycją tego dnia święci się w kościołach kredę oraz kadzidło. Po mszy świętej okadza się mieszkanie, ponieważ zgodnie z wierzeniami w ten sposób można się uchronić od nieszczęść.
W święto Trzech Króli piszesz na drzwiach „K+M+B”? Popełniasz błąd
Z kolei kredy używa się do znaczenia drzwi domów lub mieszkań. Na większości z nich znajdziemy formę „K+M+B oraz datę”. Jest to nawiązanie do imion trzech mędrców, którzy przybyli ze Wschodu – Kacpra, Melchiora oraz Baltazara.
Warto jednak zwrócić uwagę, że ich imiona nie pojawiają się w żadnej ewangelii. Legenda ta powstała dopiero w okresie średniowiecznym. Forma „K+M+B” jest jednak błędnym rozumieniem znacznie starszego skrótu „C+M+B” pochodzącego od „Christus Mansionem Benedicat”, co oznacza „Niech Chrystus błogosławi ten dom”. Tak więc na drzwiach naszych mieszkań powinien widnieć napis „C+M+B”.
Co ciekawe, wielu katolików wierzy, że zwyczaj pisania kredą na drzwiach pochodzi jeszcze ze Starego Testamentu. W księdze Wyjścia znajdziemy bowiem fragment, w którym Bóg nakazał Izraelitom naznaczyć drzwi swoich domów krwią baranka, dzięki czemu uniknęli oni kary Bożej.
Trzech Króli, czyli Uroczystość Objawienia Pańskiego
Święto obchodzone 6 stycznia pierwotnie upamiętniało jednocześnie pokłon Mędrców, chrzest Jezusa i cud w Kannie Galilejskiej, jako symbole Epifanii, czyli objawienia się Boga całemu światu. W późniejszych wiekach drugie i trzecie wydarzenie otrzymały własne, przypisane sobie niedziele.
Symbolami święta jest historia opisana w Ewangelii św. Mateusza, według której magowie, czyli Mędrcy ze Wschodu przybyli do Betlejem, aby oddać pokłon Jezusowi. W tradycji katolickiej Mędrcy nazywani są także królami i noszą symboliczne imiona Kacper, Melchior i Baltazar. Magowie-mędrcy ze wschodu uosabiają wyznawców sąsiednich religii, którzy szukają i przyjmują Dobrą Nowinę. Jeden z nich jest też od XIV wieku symbolicznie przedstawiany jako osoba czarnoskóra, co ma symbolicznie podkreślić, że Bóg objawił się całemu światu.
Źródło: wprost.pl