Tylko w tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia zamierza przeznaczyć 12 miliardów złotych na refundację leków. Drugie tyle Polacy wydadzą z własnych kieszeni. Warto wiedzieć, że są sposoby na to, by mniej płacić za przepisane przez lekarzy lekarstwa nawet o kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
Poproś o zamiennik
Jeszcze podczas wizyty, poproś lekarza by przepisał ci tańszy lek. Wielu lekarzy ma już ten nawyk i sami proponują tańsze zamienniki. Jeśli zapomnisz o tym powiedzieć podczas wizyty, poproś farmaceutę, by sprzedał tańszy odpowiednik przepisanego preparatu.
Korzystaj z leków importowanych
Zawsze pytaj w aptece o to, czy nie ma leków z importu równoległego. O co chodzi? Kupując lek z importu równoległego, dostajesz taki sam preparat, ale tańszy. Jak to możliwe? Jest on sprowadzany z krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego, gdzie jego produkcja mniej kosztuje, przepakowywany w Polsce i oferowany po niższej cenie. Czasem różnica jest niewielka, czasem sięga nawet kilku–kilkunastu złotych na jednym opakowaniu.
Sprawdź, czy przysługuje ci zniżka
Wiele grup społecznych może korzystać z ulg przy zakupie leków. To m.in. osoby, które ukończyły 75 lat. Mogą liczyć na darmowe leki znajdujące się na liście Ministerstwa Zdrowia, które zostaną mu przepisane przez lekarza POZ. W tej chwili na liście znajduje się ponad 2 tys. preparatów.
Skorzystaj z ulgi w PIT
To nie pozwoli ci taniej kupować w aptece ale sprawi, że odzyskasz część wydatków poniesionych na zakup leków. Dotyczy to osób niepełnosprawnych, które mogą odliczać od dochodu kwotę między faktycznie poniesionymi wydatkami w miesiącu, a kwotą 100 zł. Jeśli np. na lekarstwa wydajesz co miesiąc 250 zł, w ramach ulgi odliczysz 150 zł miesięcznie. Uwaga! Można odliczać tylko leki przepisane przez lekarza na podstawie faktur lub paragonów.
Źródło: fakt.pl