Wiadomości

Sklepy wprowadzają limity na zakupy! Winny koronawirus

Supermarkety zaczęły ograniczać sprzedaż niezbędnej żywności i artykułów gospodarstwa domowego. Wszystko przez epidemię koronawirusa, która tak przeraziła klientów, że zaczęli gromadzić zapasy. Np. w Tesco ograniczenie do 5 sztuk na klienta dotyczy takich produktów, jak: żele antybakteryjne, ściereczki i spraye czyszczące, suchy makaron, mleko UHT i niektóre puszkowane warzywa.

Sklepy wprowadzają limity na zakupy! Winny koronawirus

Nowe zasady zakupów obowiązują w sklepach i internecie. Rzecznik rządu Wielkiej Brytanii potwierdził, że skontaktował się z brytyjskimi supermarketami, aby „omówić ich reakcję” na wirusa. Sieć Waitrose wprowadziła tymczasowe ograniczenia dotyczące niektórych artykułów na swojej stronie internetowej, w tym antybakteryjnych mydeł i chusteczek. Poinformowała też, że prowadzi rozmowy z dostawcami, aby zapewnić zaspokojenie popytu ze strony klientów.

Limitowaną sprzedaż środków do dezynfekcji rąk wprowadza też coraz więcej mniejszych i większych sklepów oraz lokalnych marketów. Zdarzają się drogerie dopuszczające np. 2 sztuki na klienta lub supermarkety, jak Tesco, limitujące niektóre produkty do 5 sztuk na osobę. Tymczasem Sainsbury’s zapowiedział, że nie zamierza w żaden sposób ograniczać sprzedaży w sklepach ani w internecie.

W poniedziałek brytyjski sekretarz środowiska George Eustice przeprowadzał rozmowy z szefami sieci supermarketów i przedstawicielami handlu na temat „wsparcia dla słabszych grup społecznych, które mogą pozostawać w izolacji”. Według ankiety przeprowadzonej przez Retail Economics, aż co dziesiąty konsument w Wielkiej Brytanii gromadzi zapasy (badanie na podstawie próby 2000 klientów).

Ale dr Andrew Potter, kierownik ds. logistyki i transportu w Cardiff Business School uspokaja w rozmowie z BBC, że obecnie puste półki zostaną uzupełnione w ciągu tygodnia, a „niedobór – który jest dość krótkotrwały – zniknie i wszystko wróci do normy”. Do tego stanowiska przychyla się również Andrew Opie, dyrektor ds. żywności i zrównoważonego rozwoju w brytyjskim konsorcjum handlu detalicznego. Podkreśla, że „łańcuchy dostaw pozostają solidne nawet tam, gdzie pojawiają się wyzwania”, a sklepy będą normalnie funkcjonować.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close