Wiadomości

„Rz”: Miękkie lądowanie aresztowanych pracowników MF

Żadnego z pracowników Ministerstwa Finansów, którzy zostali aresztowani za wyłudzenia VAT, nie zwolniono dyscyplinarnie z resortu. Wszyscy ci urzędnicy otrzymali odprawy – ustaliła „Rzeczpospolita”.

"Rz": Miękkie lądowanie aresztowanych pracowników MF

Zdj. ilustracyjne /ARKADIUSZ ZIOLEK /East

Jak podaje „Rzeczpospolita”, pracownicy Ministerstwa Finansów, którzy usłyszeli zarzuty karne w głośnej aferze wyłudzania VAT, zostali zwolnieni z pracy z zachowaniem odpraw.

Arkadiusz B. stracił posadę w listopadzie 2018 r., około miesiąc przed zatrzymaniem przez CBA. Odszedł z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, zainkasował odprawę i trzynastą pensję – czytamy w dzienniku. Z kolei Krzysztof B. miał dwutygodniowy okres wypowiedzenia, bo pracował w resorcie krócej. „Miękkie lądowanie miał też Tomasz S. – od lutego 2016 r. dyrektor departamentu administracji podatkowej MF, który miał walczyć z mafią VAT-owską” – zwraca uwagę „Rz”. Został zatrzymany w październiku 2017 r., a z ministerstwa odszedł z końcem listopada za porozumieniem stron.

Według rozmówców „Rzeczpospolitej” z Krajowej Administracji Skarbowej, wszyscy trzej wymienieni „powinni mieć postępowanie dyscyplinarne, a pozwolono im odejść z zachowaniem wszystkich apanaży”.

Gazeta zwraca też uwagę, że wszyscy przeszli też poszerzone postępowanie sprawdzające w ABW w trakcie pracy w Ministerstwie Finansów, a jego wynik był pozytywny.

„Pozwolenie na to by, odeszli bez uszczerbku na finansach razi tym bardziej, że dowody według śledczych są mocne” – podkreśla „Rz”.

Arkadiuszowi B. i Krzysztofowi B. postawiono zarzuty zorganizowania i kierowania grupą przestępczą, która wyłudziła 5 mln zł z VAT. Czynów mieli się dopuszczać w czasie, gdy oficjalnie walczyli z mafią VAT-owską jako pracownicy ministerstwa.

Żródło: interia.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close