Tutaj widać argument siły, a nie siłę argumentu – tak Tadeusz Rydzyk skomentował reakcje na słowa abp. Marka Jędraszewskiego na temat środowisk proekologicznych.
Metropolita krakowski, zapytany w Telewizji Republika o środowiska proekologiczne czy Gretę Thunberg bez ogródek stwierdził, że „stoi on w sprzeczności z nauką Kościoła katolickiego” i wprost porównał go do nauk niemieckiego filozofia, Friedricha Engelsa (jednego z głównych ideologów socjalizmu).
Jak tłumaczył, nawiązując do manifestu opublikowanego przez nastoletnią Gretę Thunberg: – Można to skwitować jedną rzeczą: powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, w jakiejś mierze klasowego, a właściwie płciowego i w imię równości trzeba zerwać z tą tradycją, która jest tradycją judeochrześcijańską. Jak dodał, omawiane „zjawisko” jest „bardzo niebezpieczne”, ponieważ: – To nie jest tylko kwestia, że jest jakaś postać nastolatki czy kogoś innego, kto takie poglądy głosi, a inni się mniej lub bardziej zgadzają. Nie, to jest narzucane, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich wszystkich sił politycznych, społecznych.
Wypowiedź duchownego spowodowała lawinę komentarzy. Do nieprzychylnych Jędraszewskiemu wypowiedzi na antenie Radia Maryja odniósł się Tadeusz Rydzyk.
– Tutaj widać argument siły, a nie siłę argumentu. Argument siły, przemocy w słowach, w znieważaniu, w rozbudzaniu nienawiści. To są argumenty działaczy jakichś systemów totalitarnych; ludzi, którzy niszczą porządek. Takie argumenty mieli rewolucjoniści, czy to z rewolucji październikowej czy z rewolucji francuskiej – powiedział Rydzyk. Jak dodał Jędraszewski jest „człowiekiem niezwykle wykształconym. – Jest profesorem belwederskim; z tego co wiem, zdobywał dyplomy naukowe z największymi wyróżnieniami, na przykład w Rzymie ze złotymi medalami jak rzadko kto i zna się na rzeczy. Każde jego zdanie to jest duża mądrość. Jakie kwalifikacje mają ci, którzy tak uderzają w księdza arcybiskupa? – powiedział.
Rydzyk skomentował także odwołania do papieża Franciżka. Jak zwrócił uwagę, „Papież w encyklice Laudato sie mówi wyraźnie o ekologii integralnej; powołuje się na św. Franciszka z Asyżu”. Zdaniem toruńskiego duchownego, w ten sposób niesłusznie przeciwstawia się arcybiskupa papieżowi.
– Gdzie ci ludzie byli, jak niszczyli Puszczę Białowieską? Byłem przed paroma dniami w tej Puszczy – 60 tys. hektarów Puszczy jest zniszczone. Niszczyli prof. Jana Szyszko, wybitnego profesora i znawcę liczącego się w świecie. (…) Niszczyli Puszczę, przywiązywali się za pieniądze – mówił redemptorysta.
Źródło: se.pl