Wiadomości

Rozpaczliwe słowa Lecha Wałęsy. Nagle powiedział, ile jeszcze będzie żył

Lech Wałęsa zdecydował się na bardzo szczere wyznanie odnośnie swojej przyszłości. W przejmujących słowach zdradził, ile jeszcze będzie żył. Nikt nie spodziewał się tego, że legendarnemu przywódcy opozycji demokratycznej zostało tak niewiele czasu. W rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” opowiedział, jakie ma podejście do śmierci.

Lech Wałęsa jest jednym z najważniejszych bohaterów współczesnej historii naszego kraju. Niezmiennie pozostaje symbolem upadku komunizmu w Polsce. Były prezydent, który ostatnio skarżył się na problemy finansowe związane z panującą pandemią koronawirusa, postanowił zdradzić tajemnicę związaną z tym, ile życia mu pozostało. Wielbiciele działacza politycznego są zszokowali. Nie spodziewali się tego, że jego dni są policzone. Lech Wałęsa wyznał wstrząsającą prawdę.

Lech Wałęsa zdecydował się na rozpaczliwe wyznanie

Lech Wałęsa przed rokiem przeszedł operację zaćmy w jednej z gdańskich klinik. Już po kilku dniach po zabiegu wrócił do domu i do wykonywania obowiązków zawodowych. Mimo że operacja, którą przeszedł, zakończyła się sukcesem, były prezydent Polski zaczął snuć refleksje na temat swojego życia. W rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” zdradził swój stosunek do śmierci. Okazuje się, że to, ile będzie żył, zostało starannie zaplanowane. Przewodniczący NSZZ „Solidarność” ma zamiar odejść po zrealizowaniu pewnych planów.

– Jak mi zdrowie pozwoli, to mam zaplanowane wyjazdy za granicę na najbliższe pięć lat. Chodzi o wykłady, spotkania. Na brak roboty nie narzekam – mówił Lech Wałęsa.

W dalszej części rozmowy przyznał, że nie chciałby przeżyć więcej niż pięciu lat. Jeszcze nikt w jego rodzinie nie dożył takiego wieku, jak on. 76-latek wyznał, że nie będzie zadowolony, jeśli jego przewidywania się nie spełnią. Dłuższe życie zdecydowanie go rozczaruje.

– Jeszcze z pięć lat przetrzymam i więcej żywota nie planuję na tym świecie. Wie pan, w mojej rodzinie nikt tak długo nie żył, ja i tak najdłużej żyję z naszej rodziny! I daję sobie jeszcze pięć lat życia. A jak będę dłużej żył, to nie będę wtedy zadowolony. Już jestem spakowany, oczekuję na przejście… A życie przeżyłem raz na wozie, a raz pod wozem… Ja chcę nowości widzieć, oczekuję na przejście. Tu na tym świecie jestem już znudzony, ale tam mnie nie chcą jeszcze – wyznał były prezydent.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close