Olga Skabiejewa, naczelna propagandystka Kremla, zaatakowała Mateusza Morawieckiego na antenie rosyjskiej telewizji publicznej. – Dzięki takim zadowolonym z siebie i aroganckim idiotom Polska już kilkakrotnie przestała istnieć jako niepodległe państwo – stwierdziła.
Olga Skabiajewa odpowiedziała tym samym na słowa Mateusza Morawieckiego, który w środę w rozmowie z „Daily Telegraph” stwierdził, że tak jak kiedyś Niemcy zostały poddane denazyfikacji, tak dziś jedyną szansą dla Rosji i cywilizowanego świata jest „deputinizacja”.
Naczelna propagandystka Kremla zaatakowała Mateusza Morawieckiego: „Arogancki idiota”
– Polski premier Mateusz Morawiecki powiedział, że russkij mir [rosyjski świat – red.] stanowi zagrożenie dla całej Europy. Nawoływał on też do całkowitego zniszczenia „ideologii monstrum”, nazywając ją „rakiem” – mówiła propagandystka Kremla.
Olga Skabiajewa dodała, że „oznacza to, że historia niczego ludzi nie uczy. Przecież dzięki takim zadowolonym z siebie i aroganckim idiotom Polska już kilkakrotnie przestała istnieć jako niepodległe państwo”.
Na jej słowa zareagował doradca szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, udostępniając na Twitterze fragment programu. – Rosyjska propagandystka Skabiejewa grozi Polsce utratą niepodległości. Każdego dnia rosyjska telewizja rzuca nowe groźby – napisał.
russian propagandist Skabeeva threatens #Poland with loss of independence.
Every day russian TV throws new threats.#StandWithUkriane #StopPutin pic.twitter.com/9sSjPXbTSc
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) May 14, 2022
Rosja reaguje na słowa Mateusza Morawieckiego
Wywiad Mateusza Morawieckiego sprowokował gwałtowne reakcje rosyjskich mediów. Agencja RIA Novosti w krótkim materiale ostrzegała obywateli, że „polski premier ogłosił swoje pragnienie zlikwidowania »rosyjskiego świata«”.
– Moja wypowiedź dla „Daily Telegraph” wywołała odpowiedź Kremla. Według wiceszefowej rosyjskiej Dumy jest ona „w istocie faszystowska”. W Polsce mamy dwa powiedzenia odnoszące się do tej sytuacji. „Prawda w oczy kole” i „uderz w stół, a nożyce się odezwą” – komentował później Mateusz Morawiecki.
Źródło: goniec.pl