Wiadomości

Ratownik medyczny zaapelował do wszystkich Polaków. Każdy powinien wziąć do serca jego słowa

Ratownik medyczny nie mógł dłużej siedzieć z założonymi rękami. Zwrócił się do wszystkich Polaków w wyjątkowo mocnych słowach. Każdy powinien wziąć je sobie do serca.

Ratownik medyczny postanowiła zaapelować do całego polskiego społeczeństwa w ważnej sprawie. Przyznał, że nie może dłużej patrzeć na lekceważący stosunek wielu osób do poważnego problemu. Wszyscy powinni jak najszybciej otworzyć oczy.

Ratownik medyczny apeluje do Polaków. Padły mocne słowa

W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, przytaczanym przez Wirtualną Polskę, ratownik medyczny ostro skomentował stosunek wielu osób do epidemii koronawirusa. Jak przyznał, szerokie grono osób twierdzi, że wirusa nie ma i za nic ma wprowadzane przez rząd obostrzenia. Mężczyzna wprost przyznaje, że nie potrafi zrozumieć zachowania niektórych Polaków i apeluje, by wszyscy jak najszybciej otworzyli oczy.

– Jak słyszę, że będą w moim rodzinnym Łowiczu robić protest antykowidowy, bo cała ta epidemia, jak twierdzą, jest sztucznie pompowana przez media. Mam wtedy ochotę krzyczeć: „Ludzie, wy się, k.. a, obudźcie”! Bo zaraz tu będziemy mieli nie czerwoną strefę, tylko purpurową – mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Mężczyzna w wywiadzie dla dziennika wspomina również, że jako ratownik medyczny, w dobie epidemii koronawirusa, często obserwuje rodzinne dramaty. Przytoczył sytuację, w której musiał pobrać wymaz do testów od mamy i córek, które chwilę wcześniej dowiedziały się, że w szpitalu, właśnie z powodu COVID-19, zmarł ich ojciec i mąż.

– Córki, duże dziewczyny, siedziały bez ruchu i ściskały jakieś misie. Próbowałem wspierać. Coś mówiłem, żeby się trzymały. Nie pamiętam dobrze, bo sam płakałem, uwięziony w zaparowanej masce. Dlatego tak mnie wkurza to, co teraz się dzieje – mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Przypominamy, że w środę, 7 października, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 3003 nowych przypadkach zarażenia koronawirusem w naszym kraju i śmierci 67 osób. To najgorszy dzienny wykaz od początku epidemii w Polsce.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close