Janusz Korwin-Mikke odniósł się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Polityk Konfederacji twierdzi, że „nie ma dowodu, że Putin jest współodpowiedzialny” za kryzys migracyjny. Wpis posła doczekał się wielu komentarzy.
Inspirowany przez reżim Łukaszenki kryzys na granicy polsko-białoruskiej pogłębia się. We wtorek 16 listopada migranci po raz kolejny podjęli próbę szturmowania polskiej granicy. W kierunku żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Policji oraz Straży Granicznej poleciały kamienie, kostka brukowa i granaty hukowe. Polacy odpowiedzieli armatkami wodnymi.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej
Kryzysowi przyglądają się UE czy ONZ. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem zapowiedziała, że sankcje wobec Białorusi zostaną poszerzone. Z kolei po ostatnim posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ został wydany komunikat, w którym potępiono działania reżimu Łukaszenki i zadeklarowano wsparcie dla dotkniętych nimi krajów Unii Europejskiej.
Angela Merkel o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej rozmawiała z Władimirem Putinem, a następnie Alaksandrem Łukaszenką. Z prezydentem Rosji rozmawiał także Emmanuel Macron.
Granica polsko-białoruska. Janusz Korwin-Mikke: Nie ma dowodu, że Putin…
Głos w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej zabrał Janusz Korwin-Mikke. „Nie ma dowodu, że Putin jest współodpowiedzialny za kryzys migracyjny na granicy z Białorusią. Jeżeli ktoś znajdzie mocny dowód, to pomyślę o nagrodzie. Proszę przestać dezinformować i mówić o swoich wyobrażeniach jak o faktach. Czas na poważną politykę wschodnią, a nie urojenia” – napisał poseł Konfederacji na Twitterze.
„Panie Januszu, Pan się zdecyduje czy prawdą jest to, co Pan od dłuższego czasu mówi, że Łukaszenka jest już całkowicie podporządkowany Moskwie (co jest oczywistością), czy to, co Pan dziś napisał. Jeśli to, co Pan dziś napisał, oczywiście nie ma Pan racji – Rosja gra tu swoją grę” – ripostował Robert Winnicki.
Nie ma dowodu, że Putin jest współodpowiedzialny za kryzys migracyjny na granicy z Białorusią. Jeżeli ktoś znajdzie mocny dowód, to pomyślę o nagrodzie. Proszę przestać dezinformować i mówić o swoich wyobrażeniach jak o faktach. Czas na poważną politykę wschodnią, a nie urojenia. pic.twitter.com/4kOXBGjNaJ
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 17, 2021
Źródło: wprost.pl