O wystąpieniu Patryka Jakiego podczas poniedziałkowego posiedzenia Parlamentu Europejskiego zrobiło się niezwykle głośno. Jednak wcale nie chodzi o to, co europoseł miał do powiedzenia, tylko… o strój. Polityk pojawił się bowiem w instytucji w spodniach, które wyglądały na dresowe. Z tego powodu komentujący nie mogą powstrzymać się od uszczypliwości. – Nie mam na sobie spodni „dresowych”, tylko garniturowe – twierdzi sam zainteresowany.
Europoseł Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki wystąpił w poniedziałek w Parlamencie Europejskim. Polityk zabrał głos na ważne, bieżące tematy. Jednak tym razem to nie jego przemówienie wybiło się na pierwszy plan.
Jaki w dresie w Parlamencie Europejskim?
Internauci zwrócili uwagę na nietypowe ubrania, w których pojawił się na sali obrad Jaki. Polityk miał na sobie szarą marynarkę w kratę i koszulę pod kolor. Najwięcej pytań wzbudziły jednak… spodnie. Wyglądało na to, że Jaki pojawił się w Europarlamencie w spodniach dresowych.
Tygodnik „Nie” w typowy dla siebie, ironiczny sposób wyliczył, ile mogłaby kosztować Jakiego taka stylówka. To, co miał pod marynarką skojarzyło się redaktorom z zestawem piżamowym ze sklepu Pepco, który kosztuje 59 zł.
– Budzik, dzięki któremu wstałbyś na czas – [kosztuje] 12 złotych – ironizuje tygodnik, sugerując, że polityk Zjednoczonej Prawicy mógł po prostu zaspać na obrady. To jednak mało prawdopodobne, gdyż obrady rozpoczęły się po południu.
Wprowadzono dziś nagle kolejną rezolucje mająca uderzyć w Polskę. Przy pełnej sali dziś oponowałem, bo jej założenia są rasistowskie. Polska ma gorszą kulturę i Polsce wolno mniej. Nie ma na to naszej zgody! pic.twitter.com/kaN5pHBuwV
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) June 6, 2022
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) June 6, 2022
Ostra krytyka internautów
Zdecydowana większość internautów jednak zarzuciła Jakiemu przyjście do Parlamentu Europejskiego w dresie. – Kiedy opacznie zrozumiesz hasło „dress code” – ironizuje dziennikarz Kamil Dziubka. – To nie jest fejk? To jest Patryk reprezentujący malutką cząstkę narodu? Dresiarzy? – pyta inny internauta.
Blokersi mają swojego reprezentanta w wersji elegant – kpią ludzie.
Stój Jakiego skomentowali też posłowie opozycji. Tomasz Trela zaproponował, „aby takie wdzianka nosili Kaczyński, Morawiecki i Ziobro. – Wtedy byłby to prawdziwy Czarnkowy HIT. Do roboty panie Czarnek! – pisze na Twitterze.
W sprawie „afery dresowej” głos zabrał sam zainteresowany.
Zazwyczaj nie komentuje głupot, ale nie, nie mam na sobie spodni „dresowych” tylko garniturowe (z gumką) – napisał Jaki, dołączając zdjęcie spodni w całej krasie.
– Dlaczego to nie dresy i skąd na lato bierze się taka moda – pytajcie mądrzejszych od mnie. Tylko nie kłamać. Dlaczego nie cały garnitur? Bo wezwali nas nagle i biegłem z podróży, bo pojawił się wniosek dot. Polski – tłumaczył europoseł.
Zazwyczaj nie komentuje głupot, ale nie, nie mam na sobie spodni „dresowych” tylko garniturowe (z gumką). Foto „wycięte w połowie” (aby nie było widać całych spodni) podali z Soku z Buraka, a z nimi oczywiście @KamilDziubka z Onet i @gazetapl_news pic.twitter.com/gL9pUU19UD
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) June 7, 2022
A gdyby takie wdzianka nosili Kaczyński, Morawiecki i Ziobro, wtedy byłby to prawdziwy Czarnkowy HIT. Do roboty panie @CzarnekP. pic.twitter.com/fIiU3YehHB
— Tomasz Trela (@poselTTrela) June 7, 2022
Źródło: o2.pl