Lech Wałęsa oraz jego żona Danuta mają dość liczną rodzinę. Były prezydent posiada ośmioro dzieci oraz gromadkę wnuków. Nadchodzące święta Bożego Narodzenia nie będą więc łatwe do zorganizowania z powodu panujących obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Rodzina Wałęsów znalazła rozwiązanie tego problemu, ich przyjaciel zdradził, iż planują widywać się z pociechami „na raty”. Niestety nie jest to ich jedyny problem.
Lech Wałęsa to jeden z najbardziej znanych polskich polityków, a także laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Były prezydent dorobił się licznej rodziny – ośmiorga, dorosłych już, dzieci, z których część ma już własne pociechy. Z powodu epidemii koronawirusa wspólne, radosne świętowanie będzie zadaniem nie do zrealizowania.
Lech Wałęsa ma liczną rodzinę. Jak uda im się spędzić wspólnie święta?
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia z pewnością będą należały do wyjątkowych. Epidemia koronawirusa sprawiła, że obowiązuje nas cała masa obostrzeń, związanych między innymi z ograniczeniem co do ilości osób, które mogą razem zasiąść przy stole. To właśnie między innymi z tym problemem zmaga się rodzina Wałęsów.
Lech oraz Danuta wychowali ośmioro dzieci – Bogdana, Sławomira, Przemysława (który zmarł w 2017 roku), Jarosława, Magdalenę, Annę, Marię Wiktorię oraz Brygidę. Jeśli doliczymy do tego jeszcze gromadkę wnuków, nie ma szans, aby rodzina mogła spotkać się przy wigilijnym stole. W dodatku były prezydent oraz jego żona z powodu swojego wieku należą do grupy osób najbardziej narażonych na zakażenie.
Jerzy Borowczak, poseł Koalicji Obywatelskiej, a także wieloletni przyjaciel byłego prezydenta zdradził, w jaki sposób Wałęsa spróbuje pogodzić spotkania rodzinne z obostrzeniami spowodowanymi epidemią koronawirusa. Jak twierdzi polityk, cytowany przez „Super Express”, rodzina chce spotykać się „na raty”.
– Część rodziny przyjdzie w Wigilię, część odwiedzi Lecha i Danutę w pierwszy i drugi dzień świąt – zdradził Jerzy Borowczak. Wałęsowie wiedzą, że spotkanie z wszystkimi na raz byłoby nierozsądnym oraz nieodpowiedzialnym rozwiązaniem, dlatego zamierzają etapowo spotykać się z kolejnymi dziećmi.
Nie jest to jedyny problem, z którym obecnie zmaga się rodzina. Syn Wałęsów, Sławomir, jest skłócony z pozostałą częścią rodziny, ponieważ usiłują wysłać go na odwyk alkoholowy. Trzeba przyznać, że pogodzenie tego wszystkiego to nie lada wyzwanie dla polityka.
Jak przekonywał poseł Koalicji Obywatelskiej, rodzina nie może zmuszać Sławomira Wałęsy do tego, by poddał się leczeniu. Jego zdaniem, jest to dorosły człowiek, który w pełni za siebie odpowiada, dlatego taką decyzję może podjąć wyłącznie on sam.
W jaki sposób Lech Wałęsa rozwiąże konflikt z synem? Czy uda im się dojść do porozumienia i przełamać się opłatkiem podczas kolacji wigilijnej? Mamy nadzieję, że wszelkie nieporozumienia oraz niesnaski pomiędzy nimi zostaną szybko zażegnane, a cała rodzina będzie mogła pozwolić sobie na radosne świętowanie, oczywiście zgodnie z rygorami sanitarnymi.
Były prezydent niedawno udzielił poruszającego wywiadu Dorocie Wellman. Polityk zdradził, dlaczego czuje się samotny czy jest nieufny wobec innych ludzi. Wypowiedział także kilka niepokojących słów na temat jego tęsknoty „do przyszłego życia”.
Źródło: pikio.pl