Jerzy Urban został pochowany na cmentarzu Powązki Wojskowe. Wśród osób, które przyszły na pogrzeb Urbana, był też były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Polityk zabrał także głos na temat zmarłego. W swoim przemówieniu podkreślił, że Jerzy Urban był człowiekiem wrażliwym i szczodrym.
Jerzy Urban pochowany na Powązkach Wojskowych. Aleksander Kwaśniewski przemówił na pogrzebie
Pogrzeb Jerzego Urbana odbył się 11 października na Powązkach Wojskowych, co już wcześniej wzbudziło ogromne emocje. Kiedy rodzina podała, że Urban ma zostać pochowany w grobie rodziców, czyli Marii i Jana, zrobiła się afera, a głos zabrało Ministerstwo Obrony Narodowej i ratusz warszawski. Na uroczystości zebrali się nie tylko ci, którzy chcieli go pożegnać, ale także osoby, które chciały pokazać swój sprzeciw dotyczący jego działań. Nie obyło się bez mocnych okrzyków pod adresem zmarłego. Wśród osób, które miały okazję zabrać głos na pogrzebie Urbana, znalazł się też Aleksander Kwaśniewski, który przyznał, że zachęciła go do tego okładka tygodnika „NIE”: – Tygodnik Nie pożegnał twórcę i szefa rysunkiem królowej brytyjskiej i Urbana, a podpis był „Wreszcie znalazł dobre towarzystwo”. Ponieważ znałem Urbana, znałem królową uznałem, że mam tytuł, by zabrać głos i powiedzieć parę słów o postaci zupełnie wyjątkowej, bo nawet dziś spojrzymy na ceremonię, to widać, że Urban niego nie zostawiał obojętnym – powiedział Kwaśniewski. Po czym zaczął opowiadać o Urbanie: – (…) Jurek nie znosił banału, nie będę mówił, że był dobrym dziennikarzem, bo był, że był wspaniałym redaktorem, bo był. Otóż Urban był człowiekiem Lewicy z konkretnymi poglądami, szukał rozwiązań, był oryginalny, jak inni krytycy. (…) Widziałem z bliska rzecz, która mnie fascynowała, to jak Urban wpływał na Jaruzelskiego. Wobec generała był niezwykle lojalny, to był jeden z jego bohaterów. Obserwując z bliska, widziałem, jak sposób myślenia generała zmieniał się pod wpływem Jurka, który był nośnikiem realnej rzeczywistości, tego co jest, co uważają ludzie. (…) Jego przewrotny sposób, pełen żartu, ale też konsekwentny docierał do Jaruzelskiego. Urban miał wpływ na przemiany, które zapisały się w historię Jaruzelskiego, od stanu wojennego do okrągłego stołu – opowiadał.
Były prezydent o Urbanie: Była w nim ludzka dobroć i wrażliwość
Aleksander Kwaśniewski wyznał też, że Urban w życiu prywatnym wcale nie przeklinał, co może zadziwić. Dodał też, że Urban, z tego co mu wiadomo, pomagał ludziom: – (…) Jurek był człowiekiem bardzo wrażliwym, często miałem przeczucie, że ten język, styl, który nie był stylem w życiu codziennym, bo on np. nie klął, wydaje się, że ta forma, ta chęć prowokacji i mocnego języka była tarczą ochronną. Chronił się przed brutalnością, której się obawiał. Jurek nie znosił hipokryzji. (…) Jurek miał wielką przenikliwość polityczną (..) Jurek przy swojej wrażliwośći był bardzo lojalnym wobec przyjaciół i szczodrym. Nie lubił o tym mówić, ale wiem, ilu osobom on pomógł i to na wielkich zakrętach zdrowotnych, robił to z niezwykłą dyskrecją. Była w nim ludzka dobroć i wrażliwość, co biorąc pod uwagę maskę, którą mu przyklejono, kłóci się z tym, ale ja znam Jurka Urbana szczodrego i wrażliwego, który pomógł wielu ludziom.
Źródło: se.pl