Wiadomości

Protest żółtych kamizelek dotarł do Polski

„Godna praca, dość jałmużny” to główne żądanie, które będzie towarzyszyć protestowi pracowników Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Urzędnicy planują założyć żółte kamizeli z powyższym hasłem i obsługiwać w nich petentów. Sytuacja płacowa w urzędach jest na tyle dramatyczna, że w wielu urzędach niektóre wydziały już po prostu nie funkcjonują.

O planowanym proteście pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. Coraz lepsza sytuacja na rynku pracy powoduje, że z kolei w urzędach jest coraz gorzej. Fachowcy mają dosyć pracy za niskie pensje i odchodzą do prywatnych firm, gdzie oferowane są im znacznie lepsze wynagrodzenia.

– Nie mówi się o tym głośno, ale w wielu urzędach nie funkcjonują już niektóre wydziały, bo ludzie się pozwalniali. Przy naborze obniża się wymagania, ale i to nie pomaga – mówi dla gazety szef NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim Robert Barabasz. Podkreśla przy tym brak zainteresowania pracą w administracji publicznej za 2 tys. zł miesięcznie.

Niektórzy urzędnicy chcą wykorzystać metodę protestu przetestowaną przez nauczycieli i policjantów – masowe korzystanie ze zwolnień chorobowych. Zanim jednak zdecydują się na tak drastyczny krok, to planują zastosować łagodniejsze środki. Wpierw przywdziane żółtych kamizelek.

– W ten sposób chcemy zwrócić uwagę na to, jak mało zarabiamy. Jeśli to nie przyniesie skutków, rozważymy inne formy protestu – powiedziała „DGP” Elżbieta Kurzępa, szefowa NSZZ „Solidarność” w lubelskim urzędzie.

Czy urzędnicy mają szansę na szybkie rozstrzygnięcie po ich myśli? To wątpliwe. Rząd bowiem nie chcąc narazić się na krytykę unika tematu podwyżek dla urzędników. Jedyny wyjątek robi dla informatyków, od których coraz częściej zależy powodzenie realizacji obietnicy wyborczej.

1/2 Protest Żółtych kamizelek we Francji

Protest żółtych kamizelek dotarł do Polski
Czy polscy urzędnicy posuną się aż tak daleko w swoim proteście?

2/2 Protest Żółtych kamizelek we Francji

Protest żółtych kamizelek dotarł do Polski
We Francji przy okazji protestu doszło do wielu aktów przemocy.

fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close