Matka podczas porodu swojego syna przestała dawać oznaki życia. Przez cały czas towarzyszył jej mąż, przyglądając się, jak uchodzi życie z niej, oraz jeszcze nienarodzonego synka imieniem Cotlyn. Kiedy chłopiec przyszedł na świat, krążenie jego mamy Tracy ustało, a dziecko przestało oddychać. Po chwili lekarze dali ojcu potrzymać synka na rękach i w tym momencie wydarzył się cud. Cała sytuacja zdarzyła się w wigilię.
Bardzo ciężko wytłumaczyć tego typu historie, jednak jest to idealny dowód na to, że cuda istnieją. Matka z synkiem tuż po porodzie przestali dawać oznaki życia, a kiedy ojciec wziął dziecko na ręce, oboje dosłownie zmartwychwstali. Ta sytuacja wydarzyła się 24 grudnia 2009 roku i nazywana jest istnym cudem w wigilię.
Cud w wigilię. Matka z dzieckiem przestali dawać oznaki życia
Historia rodziny Mike’a Hermanstorfera jest wręcz ciężka do wytłumaczenia, a zarazem wspaniała. Jego małżonka Tracy sprawiła mu najwspanialszy prezent wigilijny w postaci synka Cotlyna. Niestety podczas porodu doszło do niemałych komplikacji, które o mały włos skończyły się śmiercią matki z dzieckiem.
Mężczyzna ściskał dłoń swojej żony podczas porodu, kiedy zaczęło uchodzić z niej życie. Wówczas zrozumiał, że jego świat zawalił się w jednym momencie, a najwspanialsza chwila przerodziła się w koszmar rodem z piekła. Synek przyszedł na świat, jednak jego matka i on przestali dawać oznaki życia.
Lekarze pozwolili jednak Mike’owi przywitać się ze swoim nowo narodzonym synkiem i wtedy wydarzył się prawdziwy cud. Jednakowo Tracy, jak i Cotlyn zaczęli oddychać, puls wrócił na nowo, a krew zaczęła krążyć z powrotem. Mężczyzna nie mógł uwierzyć, że spotkało go tak wielkie szczęście.
– Nogi się pode mną ugięły. W jednej chwili wszystko, co dla mnie najważniejsze, zostało mi odebrane. Pół godziny później, otrzymałem to z powrotem – powiedział Mike w rozmowie z amerykańską Agencją AP.
Rodzina uwierzyła, że cuda istnieją
Ta wigilia przejdzie do historii, jako jedna z najszczęśliwszych, o ile nie najszczęśliwsza w życiu rodziny Mike’a i Tracy. Oboje uważają, że jednakowo Cotlyn, jak i jego matka przyszli na świat dzięki boskiej interwencji.
Mike uznał, że to była ręka Boga, a lekarze nie wykluczyli możliwości zaistnienia cudu, ponieważ z medycznego punktu widzenia zdarzyła się niemal rzecz niemożliwa.
Co najważniejsze, ta sytuacja nie pozostawiła żadnego śladu na zdrowiu i życiu Tracy i Cotlyna. Niedługo po porodzie i obserwacjach opuścili szpital i cieszyli się życiem, a dzisiaj chętnie dzielą się swoją historią.
To naprawdę wspaniały moment, jednak nie zapominajmy o obowiązujących obostrzeniach podczas tegorocznej wigilii. A wiecie o tym, że podczas wigilii wcale nie istnieje zakaz spożywania potraw mięsnych?
Źródło: lelum.pl