W Jaśle na Podkarpaciu podczas wieczornej kąpieli matka oraz trzy jej córeczki zostały porażone prądem. Karetka zabrała poszkodowanych do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sytuacja wyglądała jednak bardzo groźnie. Sprawą zajęła się policja.
Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Metzgera. We wtorek wieczorem 28-latka zabrała córki, w wieku 4, 6 i 10 lat do łazienki, aby je wykąpać. Dzieci były w wannie. Nagle ich ciała zdrętwiały i poczuły dziwne mrowienie. Kobieta zaalarmowała męża, który natychmiast odciął w domu zasilanie.
Na szczęście wszyscy byli przytomni i nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Wezwano jednak pogotowie, które zabrało poszkodowanych do szpitala, gdzie trafili na badania i obserwację.
Sprawą zajmuje się policja, która wszczęła postępowanie dotyczące narażenia domowników na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Nie wiadomo jeszcze dokładnie co było przyczyną zdarzenia. Możliwe, że doszło do usterki instalacji elektrycznej piecyka gazowego, który służył do podgrzewania wody.
Źródło: fakt.pl