Pogoda w ostatnim czasie nie rozpieszcza Polaków. Co jakiś czas zostają rozesłane alerty RCB ostrzegające przed groźnymi anomaliami. Wtorkowe nawałnice zebrały potężne żniwo.
Pogoda w ostatnim czasie szaleje. Silny wiatr, nieustający deszcz a nawet tornada, to zjawiska będące teraz na porządku dziennym. Co jakiś czas rozsyłane są alerty RCB ostrzegające przed zagrożeniem. Jednak wszystkich wypadków nie da się uniknąć.
Ponad 300 interwencji jednej nocy
We wtorek w nocy straż pożarna brała udział w interwencjach aż 355 razy. Wszystkie były związane z tragicznymi skutkami nawałnic i ciągłych opadów. Najwięcej akcji przeprowadzono na Podkarpaciu, Mazowszu i w Małopolsce.
Jak podał do informacji PAP st. bryg. Paweł Frątczak, 85 interwencji odnotowano na Podkarpaciu, 83 na Mazowszu i 51 w Małopolsce. Pozostałe pochodzą z pozostałych województw i nie było ich aż tak dużo w jednym miejscu.
Wiatr wiał z prędkością niemal 100 km/h. Przesły także burze z gradem. Wiele miejsc zalało. Drogi do niektórych rejonów zostały odcięte.
Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej podaje do informacji, że sytuacja pogodowa w Polsce normalizuje się, a najgorsze mamy za nami. Na chwilę obecną ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami i nawałnicami obowiązują jedynie na południu woj. podkarpackiego.
Szefowa wydziału Polityki Informacyjnej RCB Anna Adamkiewicz powiedziała we wtorek, że przede wszystkim należy pamiętać o zasadach bezpieczeństwa w trakcie wichur, burz i gradobić.
Jak chronić się przed niebezpieczeństwem
– Przede wszystkim, jeżeli możemy, zostańmy w domu. W czasie burzy zawsze bezpieczniej jest w środku. Pamiętajmy też, żeby zabezpieczyć wszystkie przedmioty, które są na balkonach, na parapetach na podwórkach – różnego rodzaju doniczki, meble ogrodowe, które porwane przez wiatr, mogą nas ranić – podkreśliła Anna Adamkiewicz, szefowa działu RBC.
– Zadbajmy o zwierzęta, które są pod nasza opieką. Jeżeli na przykład mamy psa, który mieszka na stałe w budzie, upewnijmy się, że jest bezpieczny. Pamiętajmy też o tym, żeby nie chować się pod drzewami i nie parkować pod nimi. Złamany konar może nas ranić, może uszkodzić samochód – wskazała.
Jak dodała później kobieta, warto się upewnić czy wszyscy nasi bliscy i znajomi są świadomi zagrożenia. Zawsze można też liczyć na alerty RBC. Są wysyłane automatycznie do wszystkich i informują o obecnych zagrożeniach pogodowych.
Źródło: pikio.pl
