Kamil Bortniczuk opowiedział o rekonstrukcji rządu w programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET. Poseł Partii Republikańskiej przyznał, że już w przyszłym tygodniu może zostać powołany na stanowisko ministra sportu. Szykują się zmiany w resortach i – co za tym idzie – przydzielanie nowych stanowisk koalicjantom Prawa i Sprawiedliwości.
Choć wcześniej zarówno premier Mateusz Morawieckich, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński twierdzili, że nie dojdzie do rekonstrukcji rządu, a pojawić się mogą jedynie niewielkie zmiany, to okazuje się, że rządzący szykują się do znacznej rotacji stanowisk. Już od kilku tygodni zapowiadano wydzielenie resortu sportu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W trakcie rekonstrukcji rządu Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej obejmie stanowisko ministra sportu. Warto przypomnieć, że Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego obecnie kieruje Piotr Gliński. Jak przekazał gość 7. Dnia Tygodnia w Radiu ZET, do przejęcia nowej funkcji ma dojść już w przyszłym tygodniu.
Rekonstrukcja rządu coraz bliżej
W debacie dotyczącej przewidywanej rekonstrukcji rządu nazwisko posła Partii Republikańskiej pojawiało się bardzo często. Kamil Bortniczuk kilka dni temu spotkał się już z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Andrzejowi Dudzie przedstawiono go jako kandydata na ministra sportu. W programie Radia ZET został zapytany, kiedy oficjalnie obejmie nową funkcję. Podał termin i przyznał, że to efekt umowy z PiS.
– To czas pokaże. Nie będę ukrywał, że zapis umowy koalicyjnej między Prawem i Sprawiedliwością a Partią Republikańską jest taki, że Ministerstwo Sportu powinno nam przypaść w udziale. Terminy ujęte w umowie koalicyjnej przemawiają za tym, żeby wydarzyło się to w przyszłym tygodniu – stwierdził poseł.
Pytanie o rekonstrukcję rządu usłyszał również Ryszard Czarnecki z PiS. Poseł przyznał, że nadal nie doszło do porozumienia z Marcinem Ociepą i jego środowiskiem, jednak najprawdopodobniej wydarzy się to już w najbliższym czasie. Wkrótce należy spodziewać się zmian w ministerstwach. Na najwyższych stanowiskach mają pojawić się nowe twarze.
– Nie została podpisana umowa ze środowiskiem pana ministra Ociepy z tego, co wiem. (…) Myślę, że jest to kwestia niedługiego czasu – określił europoseł PiS.
Rząd może wprowadzić nowe osoby
Prowadzący program zasugerował, że do rządu dzięki rekonstrukcji może wejść Piotr Nowak, którego uważa się za kandydata na ministra rozwoju. Oprócz niego pojawiła się jeszcze Anna Moskwa, która może objąć stanowisko ministra klimatu. Oboje odpowiadaliby za negocjacje z Unią Europejską w sprawie funduszy rozwojowych oraz polityki klimatycznej.
Obecna sytuacja to dobry moment dla koalicjantów PiS, którzy mogą upominać się o wysokie i dobrze płatne stanowiska. Wcześniej pojawiły się doniesienia medialne, według których Jarosław Kaczyński znalazł się pod dużą presją. Wicepremier musi dbać o poprawne stosunki z koalicją, by nie stracić większości w sejmie.
Źródło: goniec.pl
