Ponad 60 tys. podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy zebrali dotąd działacze podlaskich struktur PiS. Taką informację przekazał szef partii w regionie, minister edukacji Dariusz Piontkowski. Podkreślał również duże zainteresowanie mieszkańców. – Zgłaszały się tysiące chętnych – podkreślał.
Ponad 60,5 tys. podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy zebrali dotąd działacze podlaskich struktur PiS – poinformował w niedzielę w Białymstoku szef partii w regionie, minister edukacji Dariusz Piontkowski. Podkreślał duże zainteresowanie składaniem podpisów ze strony mieszkańców.
Piontkowski poinformował, że do głównego sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy przekazano z regionu 60 602 podpisy. – Te pierwsze kilka tygodni kampanii, kiedy zbieraliśmy podpisy (…), okazały się z naszego punktu widzenia bardzo owocne. Mieliśmy bardzo dobre sygnały od mieszkańców naszego regionu, z poszczególnych miejscowości, gdzie zbieraliśmy podpisy w miejscach publicznych, ale też po prostu w biurach struktur naszego ugrupowania – przekazał na konferencji prasowej .
Jak powiedział, choć do centrali przekazano ponad 60,5 tys. podpisów, do sztabu regionalnego wciąż wpływają kolejne listy. – Nadal zbieramy podpisy, chcemy pokazać, że prezydent Andrzej Duda to człowiek, który ma poparcie mieszkańców naszego regionu. Widzimy wyraźnie, że tak się dzieje, że ludzie bardzo chętnie te podpisy składają – mówił Piontkowski. Ocenił, że to „bardzo dobra prognoza” przed wyborami.
O dużej aktywności samych mieszkańców zapewniali działacze PiS. Podlaski poseł tej partii Kazimierz Gwiazdowski podawał przykład swego biura poselskiego w Grajewie, gdzie sami mieszkańcy miasta zgłaszają się, by listy podpisywać; w ten sposób zebrano ok. 400 podpisów. – Ja naprawdę przeżyłem już bardzo dużo kampanii wyborczych (…), ale nie spotkałem się z czymś takim, żeby ludzie przychodzili sami do biura i podpisywali – mówił, dziękując też wolontariuszom. Szacował, że ostatecznie z regionu może to być ponad 70 tys. podpisów.
– Nasze doświadczenia były dotąd takie, że ludzie niekoniecznie mobilizowali się na tym wstępnym etapie, nie zawsze łatwe było zbieranie podpisów a tym razem idzie to bardzo dobrze (…). Pamiętajmy, że w tej kampanii także walczymy o mobilizację wyborców poszczególnych kandydatów i ten sygnał przy zbieraniu podpisów, z naszego punktu widzenia, jest dobrym sygnałem, że powinno nam się udać zmobilizować sympatyków pana prezydenta Andrzeja Dudy – dodał Piontkowski.
Poinformował, że wśród kolejnych działań sztabu regionalnego będzie tworzenie tzw. komitetów poparcia Andrzeja Dudy, złożonych nie tylko z osób na co dzień zaangażowanych w działalność publiczną czy w politykę.
Źródło: onet.pl