Polka Joanna Segelstrom poszukiwana jest przez 190 państw na świecie. Kobieta ma wystawioną także czerwoną notę Interpolu. Wszystko to przez ogromne oszustwa, jakich dopuściła się, tworząc piramidę finansową i oszukując setki ludzi.
Joanna Segelstrom od lat kierowała galeriami sztuki m.in. w Szwecji, Miami, Hiszpanii i Polsce. Do niedawna kobieta była stałą bywalczynią salonów i jedną z najbogatszych osób w Sztokholmie. Od trzech lat ukrywa się przed organami ścigania i wciąż jest nieuchwytna.
Ogromna piramida finansowa
Sprawę oszustw Segelstrom opisała dziennikarka Agnieszka Szwajgier z Radia 357. Reporterka prześledziła całą drogę, jaką przeszła najbardziej poszukiwana Polka, która tuż po maturze wyjechała do Szwecji. Tam wyszła za mąż i urodziła syna Mikaela, który pomagał jej później w gigantycznych przekrętach.
W latach 90. Segelstrom otworzyła swoją pierwszą galerię sztuki. Później były kolejne. Oferta Joanny była prosta. Inwestorzy mieli kupić dzieła sztuki, które Polka wystawiała w swojej galerii, a następnie odkupywała od nabywców z gwarantowanym zyskiem.
Przedsięwzięcie Joanny to sprytny układ, który stworzył piramidę finansową. Jej elementami byli zaufani pośrednicy, którzy otrzymywali wysokie prowizje i księgowe zakładające „spółki córki”.
Kłopoty i ucieczka
Dopiero w 2017 roku zaczęły się kłopoty. Biznes Segelstrom wpisano na listę ostrzeżeń publicznych KNF. Kobieta przez długi czas kluczyła, później wraz z synem zapadła się pod ziemię.
Łączne straty wyrządzone przez Polkę szacuje się na 300 mln do miliarda złotych, czyli więcej niż Amber Gold. – Ja praktycznie przestałem żyć. Wszystkie pieniądze, jakie miałem, oszczędności – zostały pochłonięte – powiedział oszukany przez Segelstrom.
Oprócz zwykłych inwestorów, wśród klientów Joanny znaleźli się celebryci i politycy. Oszukani zostali m.in. aktorka Grażyna Wolszczak czy szef NIK Marian Banaś. Mówi się, że z usług Polki korzystały także brytyjska rodzina królewska i były prezydent USA.
W Szwecji nie jest prowadzone żadne śledztwo – część majątku zajął syndyk. ABW i białostocka prokuratura zajmują się wspólnikami Joanny Segelstrom. Zarzuty usłyszały już dwie osoby. Służby zabezpieczyły również ich majątek o wartości niemal 20 mln zł. Joannie i jej synowi za oszustwa grozi do 15 lat więzienia.
Źródło: goniec.pl