Wiadomości przekazane przez służby wstrząsnęły Polakami. W sylwestrową noc i noworoczny poranek śmierć poniosło 8 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Tragiczny bilans tegorocznego świętowania jest zatrważający.
Polska policja oraz straż pożarna przekazały wiadomości o swojej pracy w czasie, gdy cały świat świętował nadejście 2021 roku. W czasie sylwestrowej nocy służby łącznie w całym kraju interweniowały prawie 20 tysięcy razy, a 8 osób straciło życie.
Wiadomości o tragicznym bilansie sylwestrowej nocy
Komenda Główna Policji poinformowała, że do północy 31 grudnia 2020 roku funkcjonariusze policji przeprowadzili 18 tys. interwencji. Jak podkreślili przedstawiciele KGP, policjanci skupili się na kontrolach pojazdów. Pod wpływem alkoholu prowadziło 158 z zatrzymanych kierowców.
Antoni Rzeczkowski z biura prasowego Komendy Głównej Policji przekazał, że dziś wzmożone kontrole trzeźwości na polskich drogach będą kontynuowane. W sylwestra odnotowano również 50 wypadków drogowych, w których zginęły trzy osoby, a 68 zostało rannych.
Z kolei Państwowa Straż Pożarna, przekazała, że w sylwestra i sześć godzin Nowego Roku strażacy podjęli 1140 różnych interwencji na terenie całego kraju. 342 razy były to wyjazdy do pożarów i ok. 715 razy do innych zagrożeń.
W czwartek około południa w Lubartowie na Lubelszczyźnie w pożarze zginęła jedna osoba. Kolejna ofiara śmiertelna zginęła w pożarze, do którego doszło w nocy w kamienicy w Łodzi. Tamtejsze służby ewakuowały 12 mieszkańców. Z kolei nad ranem, w Nowy Rok, ogień pojawił się również w bloku w Katowicach, w wyniku czego śmierć poniosła jeszcze jedna osoba.
Rzecznik PSP mł. bryg. Krzysztof Batorski przekazał jednak, że tegoroczna sylwestrowa noc była spokojniejsza, niż w poprzednich latach. Na przełomie 2019 i 2020 roku strażacy wykonali 2092 interwencji, w tym 1246 dotyczących pożarów, w których zginęły dwie osoby.
– Nie odnotowaliśmy spektakularnych zdarzeń związanych z Sylwestrem, które zagrażałyby bezpieczeństwu ludzi. Za oknami było widać i słychać, że ludzie używają fajerwerków, ale nie mamy żadnych sygnałów świadczących o tym, by strażacy w związku z tym interweniowali częściej niż w poprzednich latach – stwierdził mł. bryg. Krzysztof Batorski.
– Co prawda liczba pożarów była większa niż w inne dni – zwykle mamy ich ponad 200 – to nie doszło do poważnych incydentów spowodowanych odpalaniem fajerwerków – dodał rzecznik PSP.
Do śmierci kolejnych dwóch osób doszło już po godzinie 6:00. Około 8:00 Straż Pożarna otrzymała informację o pożarze w jednej z kamienic w Pruszkowie w województwie mazowieckim. Ratownicy wyciągnęli z płonącego mieszkania jedną osobę, jednak jej życia nie udało się uratować. Po dogaszeniu ognia w budynku znaleziono drugie ciało.
Źródło: pikio.pl
