Wiadomości

Polacy w żałobie. Niestety, Marcin Szarejko zginął tragiczną śmiercią

Marcin Szarejko zginął śmiercią tragiczną, takie informacje obiegły media. Podejście do pracy oraz uchwycone przez niego niezwykłe chwile w sporcie na zawsze zostaną w pamięci wielu zrozpaczonych smutnymi wiadomościami Polaków. Informacje na ten temat pojawiły się na Facebooku oraz potwierdzone zostały przez policję w rozmowie z dziennikarzami.

Marcin Szarejko swoim odejściem załamał wielu fanów wdzięcznych mu za jego pracę. W komentarzach na temat jego śmierci wciąż powtarzane jest to, jak niesamowicie utalentowany był mężczyzna. Wyjątkowo smutne wiadomości obiegły media.

Nie żyje Marcin Szarejko

Marcin Szarejko zmarł w wieku zaledwie 39 lat. Najbardziej znany był ze swojego zamiłowania do sportu oraz ogromnego talentu do chwytania w kadr najważniejszych chwil sportu rozgrywających się na oczach kibiców. Fotoreporter zginął w wyniku tragicznego wypadku na drodze, kiedy wracał z treningu Stali Gorzów – gorzowskiej drużyny żużlowej. Tragiczne informacje w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Lubuskiej” potwierdził rzecznik prasowy KWP, nadkom. Marcin Maludy,

– Motorowerzysta na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i uderzył w bok pojazdu ciężarowego – mówił na temat przyczyn śmierci Marcina Szarejko rzecznik.

Zmarł w wyniku wypadku drogowego

Jak podaje Wirtualna Polska, do tragicznego w skutkach wypadku, w którym śmierć poniósł Marcin Szarejko, doszło w Mironicach, miejscowości leżącej pomiędzy Kłodawą a Santockiem. Znany fotograf poddany był bardzo długiej reanimacji, jednak ratownikom nie udało się utrzymać go przy życiu. Serce nie podjęło ponownej pracy i zaledwie 39-letni Marcin Szarejko zmarł. Polacy znający jego ogromne zamiłowanie do sportu oraz pamiętając emocje, jakie potrafił uchwycić przy pomocy aparatu, są w niewyobrażalnym szoku i nie szczędzą miłych słów pod adresem zmarłego. Marcin Szarejko choć obecnie na stałe związany był ze Stalą Gorzów, to wcześniej pracował także dla Sportowych Faktów Wirtualnej Polski.

W sieci pojawiła się lawina komentarzy

– Jak mało kto umiałeś zatrzymać ważne chwile. Powodowałeś, że do pięknych momentów mogliśmy wracać, kiedy tylko mieliśmy na to ochotę, bo one były wiecznie żywe, w Twoich zdjęciach. Przed Twoim obiektywem zwyciężaliśmy, pokazywaliśmy radość, czasem chowaliśmy łzy bezsilności czy gorycz porażki… Dziś byłeś z nami na treningu. Nikt z nas nie wiedział, że to jest ostatni raz… – napisali na Facebooku przedstawiciele Stali Gorzów.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close