Od tygodnia w związku z koronawirusem nieczynne są galerie handlowe i lokale gastronomiczne, zamknięte są też nasze granice. Jak się okazuje, Polacy zdecydowanie popierają stanowcze działania rządu! Tak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Tydzień temu, ze względu na epidemię wywołaną koronawirusem, rząd podjął drastyczne decyzje dotyczące zgromadzeń publicznych. Zamknięto szkoły, a żeby ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się zarazy, zamknięto też galerie i centra handlowe. Nieczynne są także puby, restauracje, kawiarnie, kluby i barów, również kina, teatry i inne placówki kultury. Premier Mateusz Morawiecki (52 l.) ogłosił wprowadzenie w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, czego efektem jest m.in. zamknięcie granic. Czy tej ostatniej decyzji nie trzeba było podjąć wcześniej? Z naszego sondażu wynika, że aż 54 proc. badanych uważa, że była ona spóźniona, ale 36 proc. sądzi, że wprowadzono ją w odpowiednim momencie. Z kolei 91 proc. respondentów popiera zamknięcie galerii handlowych, a 87 proc. opowiedziało się za zamknięciem lokali gastronomicznych.
Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 17-18 marca 2020 roku na próbie 1077 dorosłych Polaków.
Źródło: se.pl
