Wiadomości

Podwyżki dla polityków. PADŁA propozycja od kiedy wejdą w życie

– Politycy powinni wprowadzić 3 letnie vacatio legis, aby podwyżki weszły w następnej kadencji parlamentu oraz od kolejnych kadencji prezydenta i pierwszej damy. Jest to ważne, zwłaszcza dla przejrzystości urzędu – mówi „SE” dr Olgierd Annusewicz.

Podwyżki dla polityków. PADŁA propozycja od kiedy wejdą w życie

„Super Express”:- Podwyżki dla polityków budzą wielkie kontrowersje. Powinni zarabiać więcej?

Dr Olgierd Annusewicz:- Od wielu lat twierdzę, że politycy powinni zarabiać więcej.

Dlaczego?
Dlatego, że duża część polityków zarabia za mało. Do tej pory obserwowaliśmy, że podwyżki były nieznaczne. Przebąkiwano o nich, ale nic się w tej sprawie nie działo. Jednak teraz politycy poszli na całość.

Dlatego wiele osób rozważa, czy podniesienie pensji w okresie, gdy walczymy z globalną pandemią jest na miejscu?
Wszystko inaczej by wyglądało gdyby politycy ruszyli temat podwyżek w innym czasie. Jednak podwyżki w czasie zarazy budzą wiele kontrowersji i ciężko się temu dziwić. Podwyżki w okresie globalnej pandemii wydają się nie na miejscu. W Nowej Zelandii obniżono pensje urzędnicze o 20 proc. W imię solidarności w poszkodowanymi z powodu covida. Wielu ludzi w okresie epidemii straciło pracę. Jednak wrócę do tego co powiedziałem na początku. Urzędnicy państwowi powinni zarabiać więcej. Jednak nie w okresie, gdy część społeczeństwa nie ma za co żyć i nie ma czym opłacić rachunków. Mam jednak pewną propozycję.

Jaką?
Politycy powinni wprowadzić 3 letnie vacatio legis, aby podwyżki weszły w następnej kadencji parlamentu oraz od kolejnych kadencji prezydenta i pierwszej damy. Jest to ważne, zwłaszcza dla przejrzystości urzędu.

Komu podwyżki zaszkodzą wizerunkowo najbardziej?
Za podwyżki w czasie zarazy najbardziej zebrała opozycja, która nie wykazała się instynktem samozachowawczym. Osoby najmniej doświadczone politycznie takie jak Klaudia Jachira i Franciszek Starczewski, którzy byli obśmiewani zachowali odrobinę zdrowego rozsądku głosując przeciw. Stare wygi jak np. Borys Budka dały się wmanewrować w wojnę z podwyżkami.

Krytycy podwyżek twierdzą, że politycy nic nie robią, więc nie powinni zarabiać więcej. Zgadza się pan z tą opinią?

To nie tak. Opiszę to na przykładzie podsekretarzy stanów, którzy na co dzień wykonują bardzo dużą pracę a ich pensje są za niskie jak na ilość kompetencji, z którymi się mierzą. Trudno znaleźć chętnych na pewne stanowiska. Dlatego ważne, aby wynagradzać odpowiednią pensją tych, którzy dobrze pracują. Bycie podsekretarzem nie polega na przecinaniu wstęgi i pławieniu się w luksusach. Jestem zdania, że ludziom należy się godziwa zapłata za ich aktywność zawodową. Musimy podejść do tego tematu w sposób łopatologiczny. Musimy wziąć pod uwagę, że chcąc zatrudnić pracownika zależy nam na tym, aby był dobrze wynagradzany i wykonywał dla nas pracę w sposób rzetelny. Jeśli pracownik nie jest zadowolony z pensji to mniej docenia swoją pracę i mniej się w nią angażuje. To dość logiczne.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close