Wiadomości

Pod gruzami mogą być dzieci. Nowe informacje o wybuchu w Szczyrku, wiadomo, jak do niego doszło

Niepokojące informacje od służb po wybuchu w Szczyrku. W zawalonym domu prawdopodobnie były rodziny z dziećmi. Wiadomo też, jak prawdopodobnie doszło do eksplozji.

Do mediów dotarły nowe informacje na temat eksplozji w Szczyrku. O wypadku wypowiedział się dla TVN24 Artur Michniewicz, Rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa. Doszło do poważnego błędu podczas prac budowlanych.

Są już informacje na temat tego, jak prawdopodobnie doszło do eksplozji

Okazało się, że na miejscu pracowała prywatna firma budowlana. Służby wywnioskowały to na podstawie zastanego na miejscu sprzętu z oznaczeniem oraz na podstawie oględzin i przebadania mierników gazu. Budowlańcy w trakcie prac musieli przewiercić się przez rurę od gazu o średnicy 15 centymetrów.

W efekcie gaz uciekł do budynku. Przy takiej ilości, która dostała się do pomieszczeń, wystarczyła iskra, aby wywołać tragedię. Artur Michniewicz przyrównał sytuację do słynnego wybuchu w warszawskiej rotundzie. Nie wiadomo czy ekipa budowlana była na miejscu w momencie wybuchu, ale służby szukają ich pod gruzami.

Szacunki na temat liczby poszkodowanych. Pod gruzami mogą być też dzieci

Jak podaje lokalny dziennikarz na Twitterze, Łukasz Klimaniec, straż pożarna podejrzewa, że pod gruzami może być około ośmiu osób, w tym dzieci. Wciąż trwa akcja ratownicza, a na miejscu pojawił się burmistrz Szczyrku, który mieszka zaledwie 100 metrów od miejsca tragedii.

– To byli bardzo dobrzy ludzie, związani ze sportem. To też dla mnie ogromna trauma. Mamy tutaj ciepłe posiłki, mamy powołany sztab kryzysowy. Komu trzeba, udzielimy pomocy. Jesteśmy na to przygotowani – mówił burmistrz Szczyrku w TVN24.

Po wybuchu około połowy miasta została odcięta od gazu, właśnie m.in. dlatego służby przygotowały ciepłe posiłki. Jak poinformował Michniewicz, do miasta wysłano specjalne ekipy, każda z nich musi dotrzeć do odciętych od gazu indywidualnie.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close