Wiadomości

Po świętach jeszcze więcej ZGONÓW? Lekarze się boją

– Liczba zachorowań podpowiada czy kolejne restrykcje są konieczne. Teraz widzimy, że ona nie odpowiada rzeczywistości, bo cały czas mamy ogromną liczbę zgonów. A zakażeń jest trzy razy więcej niż nam się podaje. Restrykcje nie przyniosły efektu. Ludzie poszli tłumnie do centrów handlowych, szykują się na święta. Dlatego boimy się jeszcze większej liczby zgonów – mówi dr Tomasz Karauda, specjalista chorób płuc. – Jeżeli coś możemy sobie podarować z ich okazji… to najpiękniejszym prezentem jest życie. Zróbmy wszystko żeby te święta nie były dla naszych najbliższych ostatnimi – dodaje lekarz.

Po świętach jeszcze więcej ZGONÓW? Lekarze się boją

Kamila Biedrzycka: Narodowy Program Szczepień. Czy to ma prawo się udać?

dr Tomasz Karauda: Musi. I musi być dobrze przygotowany. Musi się udać. Po tym etapie, w którym kwestia Stadionu Narodowego, szczepień na grypę i przygotowania do drugiego etapu pandemii, rząd robi wszystko żeby teraz pozostawić dobre wrażenie, żeby trzeci etap był dobrze przygotowany. Wydaje się, że w pewnych elementach ministerstwo nas słucha. Zniesiono limity szczepień w POZ-ach, dzięki czemu zyskano już ponad 8 tys. punktów, w których będzie się można zaszczepić. Jest też pozytywny krok ze strony prezydenta – kilka dni temu spotkał się wirtualnie ze swoim oponentem – prof. Simonem – i jasno się wyraził na temat wsparcia dla szczepień. Mam nadzieję, że gdy przyjdzie czas, zaszczepi się publicznie dając dobry przykład.

– Tymczasem prezydent Warszawy mówi, że przepustowość przychodni w stolicy jest taka, że zaszczepienie samych grup ryzyka zajmie 17 miesięcy.

– Tu nie może być mowy o polityce. Tu trzeba współdziałać. Rząd musi zrobić wszystko żeby pomóc samorządom. Nie wyobrażam sobie żeby proces szczepienia trwał tyle miesięcy, bo to oznacza, że przez ten cały czas nie będziemy mieli pandemii za sobą, że ludzie wciąż będą w dużej liczbie z tego powodu umierać. Logistycznie to musi być przygotowane perfekcyjnie i zawczasu (…) to jest nasz polski mankament – że nie robimy planów przygotowawczych.

– Silniejsze obostrzenia są, pana zdanie, rzeczywiście konieczne?

– Liczba zachorowań podpowiada czy kolejne restrykcje są konieczne. Teraz widzimy, że ona nie odpowiada rzeczywistości, bo cały czas mamy ogromną liczbę zgonów. A zakażeń jest trzy razy więcej niż nam się podaje. Restrykcje nie przyniosły efektu. Ludzie poszli tłumnie do centrów handlowych, szykują się na święta. Dlatego boimy się jeszcze większej liczby zgonów. Ja uwielbiam święta i wielką nadzieję, które ze sobą niosą. Ale jeżeli coś możemy sobie podarować z ich okazji… to najpiękniejszym prezentem jest życie. Zróbmy wszystko żeby te święta nie były dla naszych najbliższych ostatnimi. Dlatego wspieram większe restrykcje. Nie mogę inaczej.

– Szczepienia na koronawirusa budzą ogromne emocje, pojawia się mnóstwo nieprawdziwych informacji, wielu zaszczepić się boi. Co z tym zrobić?

– Tak… już czytałem, że szczepionka wnika w nasze DNA, że wyrośnie nam szósty palec… Trzeba odpowiadać na te lęki, na jeden po drugim. Ministerstwo zdrowia i my, lekarze, powinniśmy obalać te mity i pokazywać jaka jest ta rzeczywista sytuacja. Bo trudno mieć pretensje do ludzi o to, że się boją. Wiemy, że szczepionka powstała szybko, w rok, że normalnie trwa to wiele lat. Ale w jej szybkie powstanie włożono ogromne pieniądze. Do tego dochodzi ogromna potrzeba, żeby ludzie z powodu tej choroby przestali umierać. Cały świat skupił się na tym, żeby ta szczepionka powstała jak najszybciej. Warto wiedzieć, że jeśli prezydenci USA – ludzie chyba najlepiej poinformowani – jasno mówią o tym, że się zaszczepią publicznie, że nie ma z tym problemu, to też pośrednio świadczy o bezpieczeństwie. A polskie ministerstwo zdrowia musi stworzyć osobny kanał informacji, żeby codziennie, każdą z nieprawdziwych teorii obalać. Tak żebyśmy wszyscy jako społeczeństwo byli uspokojeni.

– Rzeczywiście jest tak, że musi zaszczepić się 2/3 Polaków żebyśmy poczuli się bezpiecznie?

– Co do tego jest zgodność właściwie wszystkich uczonych. Tym bardziej, że odporność poszczepienna jest znacznie bardziej długotrwała niż ta, którą daje przejście choroby. Do tych, którzy chcą się zaszczepić: będziecie przykładem. I chwalcie się tym.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close