Wiadomości

PiS stworzy nowe superministerstwo? Na jego czele miałby stanąć Kamiński

Jak wynika z informacji Faktu, Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzącej kadencji rozważa utworzenie superministerstwa, w skład którego wejdzie dotychczasowe MSWiA oraz służby specjalne. Na czele Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego, bo tak brzmiałaby jego nazwa, miałby stanąć obecny szef MSWiA oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński – wynika z naszych ustaleń. Dałoby mu to ogromną władzę!

Pomysł utworzenia potężnego ministerstwa, którego szef skupiałby w swoich rękach władzę nad wszystkimi służbami, nie jest nowy, choć próżno go szukać opublikowanym we wrześniu oficjalnym programie Prawa i Sprawiedliwości.

W maju 2016 roku o idei powołania Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego pisał bliski obozowi rządowemu i zazwyczaj dobrze zorientowany w jego zamierzeniach „Nasz Dziennik”. Na czele superresortu, który konsolidowałby polskie służby specjalne, cywilne i wojskowe, miałby stanąć ówczesny koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, tyle że ze znacznie szerszymi uprawnieniami.

Do realizacji tamtej koncepcji ostatecznie nie doszło, ale dokładnie rok później o kolejnym jej wariancie donosił Onet. Portal dotarł do trzymanego w tajemnicy rządowego projektu ustawy, zakładającego powołanie superministra do spraw bezpieczeństwa, na którego znów typowano Kamińskiego. „Minister bezpieczeństwa narodowego” miał zostać zwierzchnikiem nowej, potężnej służby – Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, utworzonej z połączenia obecnej ABW z Agencją Wywiadu. „Jeszcze nikt w historii III RP nie miał takiej władzy nad naszym bezpieczeństwem” – komentował wtedy dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz.

Do trzech razy sztuka?

Wygląda na to, że po zwycięstwie w wyborach parlamentarnych PiS rozważa ten pomysł po raz trzeci – i to w kolejnej odsłonie. Jak dowiedział się Fakt, władza Mariusza Kamińskiego, w którego rękach od sierpnia znajduje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz służby specjalne, może zostać teraz scementowana w jednym ośrodku.

– Zmieni się nazwa resortu, w którego skład wejdzie dotychczasowe MSWiA oraz służby. Zostanie dotychczasowy nadzór, czyli szefem superministerstwa będzie Mariusz Kamiński – mówi Faktowi osoba z kierownictwa partii. Wynika z tego, że PiS zamierza w nowej kadencji powierzyć Kamińskiemu ogromną władzę.

Nadzorowałby nie tylko Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencję Wywiadu i Centralne Biuro Antykorupcyjne, ale też cały resort spraw wewnętrznych, któremu podlega m.in. policja, Straż Graniczna czy Służba Ochrony Państwa.

PiS w swoim nowym programie przedstawionym w trakcie kampanii wyborczej nie zapowiadało powstania nowego superresortu. Podkreślało jedynie, że „kluczową kwestią reformy działania rządu jest umocnienie pozycji Prezesa Rady Ministrów, w szczególności w zakresie sprawnego pełnienia nadzoru nad poszczególnymi resortami (…) a utrwaleniu w organizacji ulegnie urząd Ministra – Koordynatora Służb Specjalnych.”

PiS stworzy nowe superministerstwo? Na jego czele miałby stanąć Kamiński PiS stworzy nowe superministerstwo? Na jego czele miałby stanąć Kamiński PiS stworzy nowe superministerstwo? Na jego czele miałby stanąć Kamiński

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close