Związek Sadowników RP poinformował, że kilkaset kontenerów z polskimi jabłkami oczekuje w porcie w Egipcie na odbiór przez importerów z Egiptu. Ci nie mają jednak jak zapłacić. Dlaczego?
Bank Centralny Egiptu blokuje im możliwość wymiany pieniędzy na obce waluty. Wolumen eksportu jabłek z Polski wyniósł w 2021 roku 921,9 tysięcy ton o wartości ponad 1,6 miliarda złotych. Jednak kierunki poprzedniego eksportu (Rosja, Białoruś etc.) musieliśmy zmienić ze względu na sytuacje na froncie.
– „W 2021 r. wyeksportowaliśmy na tamtejszy rynek niemal 160 tysięcy ton jabłek, czterokrotnie więcej niż w 2020 roku. Dobrą koniunkturę handlową pomiędzy naszymi państwami zatrzymała wojna na Ukrainie” – przekazał związek.
– „Egipt jest od lat jednym z największych na świecie importerem zbóż, głównie pszenicy, natomiast Ukraina to największy producent i eksporter zbóż oraz olejów spożywczych. Sytuacja ekonomiczna Egiptu, która jest niestabilna, doprowadziła do ograniczenia importu produktów, które nie są podstawową żywnością np. jabłek” – dodano.
Działania Egipskiego Banku są podyktowane chęcią zabezpieczenia możliwości zapłaty za import drożejącego zboża.
– „Od kilku tygodni docierają do naszej organizacji sygnały od polskich eksporterów, iż problemy z płatnościami za wysłany towar z każdym dniem się nawarstwiają. Obecnie sytuacja jest wręcz dramatyczna, bowiem kilkaset kontenerów z polskimi jabłkami oczekuje w porcie na odbiór ich przez egipskich importerów” – stwierdzono.
Źródło: twojenowinki.pl