TVN przekazał właśnie informacje, która dotyczy wielu osób wypoczywających nad polskim morzem. Podana jest już lista miejsc, w których obowiązuje absolutny zakaz kąpieli. Niestosowanie się do zakazu jest niebezpieczne dla zdrowia.
TVN podał właśnie listę plaż nad Bałtykiem, które zostały zamknięte. Obowiązuje na nich ścisły zakaz kąpania się i według specjalistów, to dopiero początek i prawdziwy obraz tego problemu zobaczymy w najbliższych dniach. Jednak jeżeli ktoś zdecyduje się na złamanie tego zakazu, to musi się liczyć z poważnym ryzykiem uszczerbku na zdrowiu, w którym problemy żołądkowe i obfite biegunki to najlżejsze z objawów.
Nie da się ukryć, że ostatnie dni nie sprzyjały plażowiczom, którzy skuszeni wszechobecnymi upałami pod koniec czerwca, zdecydowali się teraz na swój wakacyjny urlop. Niestety pogoda im nie dopisała, ponieważ częściej niż słońce, mogli obserwować chmury i deszcz. Co gorsze, nawet, teraz kiedy wiemy, że słońce do nas wraca, wiele plaż zapewne zostanie objętych zakazem kąpania się. Znamy już pierwsze z nich.
TVN podaje listę zamkniętych plaż
Sinice, bo to właśnie one są powodem pojawienia się zakazów, co roku nawiedzają polskie morze, paraliżując całkowicie wiele popularnych plaż. Ich rozkwitowi sprzyja ciepła woda, duża ilość słońca i brak silnego wiatru. Już teraz Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku i Gdyni podały listę plaż, na których nie wolno się kąpać właśnie z powodu sinic.
– Woda w kąpieliskach na Stogach i Sobieszewie w Gdańsku jest niezdatna do kąpieli z powodu sinic – informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku.
Jeżeli chodzi o Gdynię, to zamknięto kąpieliska: Gdynia Śródmieście, Gdynia Redłowo i Gdynia Orłowo. Niestety patrząc na poprzednie lata, możemy się spodziewać, ze sinice będą rozprzestrzeniać się jeszcze bardziej w kierunku Zatoki Gdańskiej, przejmując kolejne kąpieliska.
Warto również wspomnieć, że są one dla ludzi bardzo toksyczne i zawarte w nich toksyny reagują już nawet po zetknięciu się z naszą skórą. Jeszcze gorzej jest, kiedy nieumyślnie napijemy się takiej wody. Dlatego, jeżeli widzimy wywieszoną czerwoną flagę, to pod żadnym pozorem nie powinniśmy wchodzić do wody. Lepiej odmówić sobie, krótkiej przyjemności, niż później cierpieć przez nią zdrowotnie.
– Grożą nam konsekwencje zdrowotne, bo te cyjanobakterie produkują szereg różnych toksyn, szczególnie przy ich rozpadzie. Pod koniec własnego życia mogą wydzielać neurotoksyny, hepatotoksyny i dermatotoksyny, czyli wpływać na ośrodkowy układ nerwowy, łącznie z porażeniami mięśni przy większej ilości i częstszym dostaniu się ich do organizmu. Hepatotoksyny mogą uszkodzić naszą wątrobę, a dermatotoksyny tylko po samym wejściu do wody mogą spowodować świąd, pokrzywkę i różne wypryski – mówił w zeszłym roku Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny.
Źródło: pikio.pl