W czasie wtorkowej wizyty w Kijowie Andrzej Duda nie tylko wnosił o potrzebę dalszego realnego wspierania Ukraińców przez społeczność międzynarodową, ale również apelował o podjęcie próby powrotu do granic sprzed 2014 r. Prezydent Rzeczypospolitej mówił również o wyjątkowej przyjaźni, która łączy go z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim.
Andrzej Duda zdradził kulisy polsko-ukraińskiej przyjaźni
– To człowiek bardzo odważny. Ostatnie miesiące jednoznacznie to pokazały. Kiedy z wielu stron proponowano mu, by opuścił swój kraj, on był gotów oddać życie. Taka jest prawda. I ja to widziałem – powiedział o prezydencie Ukrainy Andrzej Duda.
Pytany przez dziennikarzy o wyraźnie zauważalne w ostatnich miesiącach zacieśnianie polsko-ukraińskich stosunków, prezydent RP odpowiadał, iż jest to wynikiem wspólnie podejmowanych działań zmierzających do zaprzestania imperialnych rosyjskich dążeń.
– Rozumiemy się, jesteśmy sąsiadami, w jakimś sensie można powiedzieć, że zaprzyjaźniliśmy się. Spotykamy się dosyć często. – komentował Andrzej Duda.
Prezydent @AndrzejDuda przebywa z wizytą w Kijowie. Prezydenci odbyli już rozmowę „w cztery oczy”. Polska wspiera Ukrainę i jej dążenia do wolności. To ważna, ale i symboliczna wizyta w przeddzień Dnia Niepodległości 🇺🇦 pic.twitter.com/UNOLaAavB0
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 23, 2022
Platforma Krymska
Wizyta prezydenta RP związana była nie tylko z obchodzonym dzisiaj świętem ukraińskiej flagi państwowej i jutrzejszym dniem niepodległości Ukrainy.
W Kijowie zwołano forum Platformy Krymskiej, w której uczestniczyli m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, szefowa KE Ursula von der Leyen, czy szef NATO Jens Stoltenberg. W jego trakcie wnoszono jednoznaczne stanowisko o powrocie do granic Ukrainy sprzed 2014 r., uznając ówczesną aneksję Krymu za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
– Krym jest taką samą częścią Ukrainy, jak Gdańsk albo Lublin są częściami Polski, jak Nicea jest częścią Francji, jak Kolonia jest częścią Niemiec, tak jak Rotterdam jest częścią Holandii – mówił w trakcie szczytu Andrzej Duda.
Prezydent Polski dodał również, że Ukraińcy walczą dzisiaj nie tylko o swoją suwerenność, lecz także autonomię całego zachodniego świata.
– I nie ma wśród Polaków żadnej dyskusji na ten temat. Gdyby siedział tutaj którykolwiek z moich poprzedników lub następców, powiedziałby wam to samo. Dopóki nas potrzebujecie, jesteśmy i będziemy przy was. – mówił prezydent RP.
Krym to ukraińska ziemia, to część Ukrainy, która znajduje się w jej międzynarodowo uznanych granicach — Prezydent @AndrzejDuda podczas briefingu po Szczycie Platformy Krymskiej. pic.twitter.com/64UwPZ2Rqr
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 23, 2022
Źródło: goniec.pl