Lech Wałęsa to jeden z najbardziej zagorzałych przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. Choć za czasów swej prezydentury Jarosław Kaczyński był jego bliskim współpracownikiem, potem ich polityczne drogi rozeszły się w bardzo zdecydowany sposób. Czasem jednak nawet sam Lech Wałęsa potrafi zdobyć się na szlachetny gest i zaproponować pomoc ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego. O co chodzi?
Lecha Wałęsę z pewnością można zaliczyć do jednego z największych krytyków rządów Prawa i Sprawiedliwości. Niemal w każdym wywiadzie były prezydent nie zostawia suchej nitki na rządzącej koalicji Zjednoczonej Prawicy i trudno znaleźć coś, za co Wałęsa chwaliłby obecne władze. Nie oznacza to jednak, że laureat pokojowej nagrody Nobla nie potrafi wykonać gestu dobrej woli wobec partii Kaczyńskiego. Były prezydent został zapytany o epidemię koronawirusa i to, czy zachciałby pomóc w jakiś sposób rządowi i zachęcałby do szczepień. – Oczywiście, ale będę starał się przekonać cwaniaków – odpowiedział Lech Wałęsa. Były polityk był również pytany o to, czy obawia się czwartej fali koronawirusa. Wałęsa odpowiedział jak zwykle w swoim niepodrabialnym stylu: – Nie obawiam się o siebie, bo dobijam do osiemdziesiątki, więc czas się już żegnać. Oczywiście obawiam się o swoje dzieci i wnuki, dlatego zrobię wszystko, by do tego nie doszło – stwierdził w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
Źródło: se.pl
