Patryk Vega zbiera siermiężne recenzje po premierze swojego filmu „Polityka”. Głos zabierają także politycy, którzy „zostali przedstawieni” w produkcji. Wśród nich znalazła się Krystyna Pawłowicz. Posłanka także nie miała litości dla reżysera i w mediach społecznościowych opublikowała kąśliwą zaczepkę.
Krystyna Pawłowicz od momentu ogłoszenia pracy nad filmem „Polityka” jest na bakier z twórczością Patryka Vegi i lubuje się w krytykowaniu reżysera w mediach społecznościowych. Napisała choćby, że nowa produkcja Vegi ma służyć do „ustawiania” wyników wyborów.
„Kolejny reżyser po panach Sekielskich, tym razem Patryk Vega od 'mocnych’ filmów obyczajowych, za pośrednictwem Onetu już straszy, że przed wyborami we wrześniu pokaże film. Swoją 'prawdę o politykach’. Byśmy widzieli na kogo głosować, a na kogo nie. Film na 'ustawić’ wynik wyborów” – pisała na Twitterze Pawłowicz.
Kolejny reżyser po panach Sekielskich,tym razem Patryk VEGA od „mocnych” filmów obyczajowych,za pośrednictwem Onetu już STRASZY,że tuż przed wyborami we wrześniu pokaże film=SWOJĄ „prawdę o politykach”.Byśmy widzieli na kogo głosować,a na kogo nie
Film ma „ustawić” wynik wyborów— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) June 13, 2019
Po premierze posłanka podtrzymała „tradycję” i wykorzystując falę negatywnych recenzji produkcji Vegi, zamieściła w mediach społecznościowych swego rodzaju zaczepkę.”Panie Patryku, no i co? Wszyscy mówią, że chała. Serdecznie pozdrawiam” – napisała posłanka.
Panie Patryku,no i co?
Wszyscy mówią,że chała ….Serdecznie pozdrawiam… pic.twitter.com/EfIGhWPhrm— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) September 5, 2019
W „Polityce” w rolę posłanki, która ma przypominać Pawłowicz wcieliła się aktorka Iwona Bielska. W filmie odegrała m. in. tyradę posłanki PiS, którą wygłosiła z mównicy sejmowej w marcu tego roku.
Źródło: natemat.pl