Paweł Kukiz słynie ze swoich mocnych wypowiedzi. Tym razem wziął udział w dyskusji dotyczącej wojny na Ukrainie wraz z politykami innych patii. W swojej wypowiedzi wspomniał o Antonim Macierewiczu, byłym ministrze obrony narodowej.
Paweł Kukiz był jednym z gości w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Jednym z poruszanych tematów była wojna na Ukrainie. Polityk stwierdził, że premier Mateusz Morawiecki lub prezydent Andrzej Duda powinni przekazać swoim ukraińskim odpowiednikom, że „ukraińska propoagnda”, według której okupowana strona odnosi sukcesy i świetnie sobie radzi, może przynieść odwrotny od oczekiwanego skutek. W efekcie Europa zamiast wspomagać Ukrainę, uśpi swoją czujność. W mocnych słowach oceniał także rosyjskich okupantów. – Nie wolno tej stepowej dziczy odpuścić ani na milimetr. Należy ją rozparcelować, żeby nie stanowiła niebezpieczeństwa dla cywilizowanego świata – stwierdził Paweł Kukiz. Widać, że ten temat wzbudza w nim ogromne emocje i nie hamuje się w swoich wypowiedziach.
W dalszej części rozmowy została także poruszona kwestia czołgów, jakie Polska przekazała Ukrainie. Przy tej okazji Paweł Kukiz wspomniał o Antonim Macierewiczu. – Pamiętacie jak się śmialiście z tego Macierewicza? Można mieć do pana Macierewicza wiele wątpliwości, ale gdyby nie Macierewicz, to nie byłoby WOT, bylibyśmy nadzy – mówił.
Źródło: se.pl