Wiadomości

Paweł Kukiz idzie do prokuratury. Wszystko przez jego partyjnego kolegę

Z całą pewnością zgłoszę tę sprawę do prokuratury – poinformował portal wPolityce.pl Paweł Kukiz. W ten sposób odniósł się do materiału opublikowanego w piątek wieczorem w TVN24 z fragmentami jego rozmowy z Arturem Grocem, byłym działaczem Kukiz‘15. Treść nagrania dotyczy sejmowego głosowania w sprawie lex TVN. Co tak bardzo oburzyło Pawła Kukiza, że aż straszy skierowaniem sprawy do prokuratury?

Paweł Kukiz idzie do prokuratury. Wszystko przez jego partyjnego kolegę

Paweł Kukiz pójdzie do prokuratury. Co się wydarzyło?

– Przede wszystkim, to oni pocięli sobie tę rozmowę – wyjaśnił na wstępie rozmowy z portalem wPolityce.pl Paweł Kukiz. I dodał: – Z całą pewnością zgłoszę tę sprawę do prokuratury. Podsłuchiwanie jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.

– Mówi się teraz o tym Pegasusie, a okazuje się, że do podsłuchiwania nie trzeba Pegasusa, tylko wystarczy mieć do kogoś zaufanie – stwierdził Paweł Kukiz. Polityk zaznaczył, że: – TVN24 oczywiście użył tylko tych fragmentów, w których było jakieś odnoszenie się do PiS-u. I podkreślił: Ja pamiętam tę rozmowę doskonale.

Paweł Kukiz powiedział: Wszystkie te rzeczy, moje wypowiedzi, jakie ukazały się w TVN24 niby jako sensacyjne, to jest dokładnie to wszystko, co mówiłem publiczne w wywiadach. Różnią się od moich wypowiedzi publicznych tylko tym, że publicznie bardzo rzadko zdarza mi się użyć słowa „ku…”.

– Mówiłem chociażby o tych systemach autorytarnych, gdzie TVN24 oczywiście przypisał ten autorytaryzm Kaczyńskiemu, a ja mówię o takiej autorytarnej konstrukcji, w której jeżeli wodzowie partyjni wskazują, kto może być w Sejmie, to się potem wszystko przenosi na ustrój w przypadku absolutnie każdej partii władzy – powiedział Paweł Kukiz.

Fragmenty rozmowy Pawła Kukiza z byłym działaczem Kukiz‘15, Arturem Grocem wyemitowano w piątek wieczorem w programie „Czarno na białym” w TVN24. Nagrana rozmowa dotyczy sierpniowych wydarzeń w Sejmie. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podczas posiedzenia Sejmu 11 sierpnia zarządziła reasumpcję głosowania nad odroczeniem obrad Izby. Wniosek o reasumpcję poparł m.in. Paweł Kukiz i dwóch innych posłów koła Kukiz’15, którzy twierdzą, że wcześniej pomylili się, głosując za przerwaniem posiedzenia Sejmu.

W nagranej rozmowie Kukiz mówi, że zaczął współpracować z PiS, by móc wreszcie zrealizować swoje projekty. Wspólnie mają bowiem większość sejmową, która, jak ocenia Kukiz, „wisi” na jego posłach. – Całe państwo praktycznie i układ wisi na moich trzech głosach – mówi w nagraniu. Kukiz w nagranej rozmowie stwierdza, że dla utrzymania większości Kaczyński „kupuje głosy”.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close