Świeżo upieczony europoseł PiS Patryk Jaki zapowiada działania ws. zmiany regulacji dotyczących mediów społecznościowych. Wiceminister sprawiedliwości twierdzi, że środowiska związane z opozycją finansują działanie antyrządowych fanpejdży na Facebooku.
– To jest nielegalne finansowanie kampanii wyborczej. Prokuratura się za to naprawdę weźmie. Jak też sobie obiecałem, że teraz po kampanii naprawdę weźmiemy się za takie rzeczy jak Sok z Buraka – powiedział Jaki w rozmowie z Magdaleną Ogórek na antenie TVP Info. – To jest instytucjonalnie akceptowane, mimo że ludzie, którzy za to odpowiadają, wiedzą, że to haniebne łamanie prawa. Dlatego teraz to się skończy. Ja chwilę odpocznę i się naprawdę tym zajmę – zapewnił.
Patryk Jaki uważa, że Facebook oraz inne media społecznościowe „instytucjonalnie akceptuje” ukazujące się na podobnych stronach fake newsy. – Trzeba też pokazać twarze tych ludzi, którzy odpowiadają za Facebooka. Oni to akceptują, z uśmiechem – mówił.
Sprawą kontrowersyjnych fanpejdży na Facebooku niedawno zajęła się Wirtualna Polska. Nasz dziennikarz Bolesław Breczko dotarł do kilkunastu witryn popierających Koalicję Europejską, które obserwuje łącznie prawie 2,5 mln użytkowników. Zapytana o finansowanie wspomnianych stron, Platforma Obywatelska nie udzieliła odpowiedzi.
Władze partii odparły jedynie enigmatycznym pismem, w którym informują, że na działania w social media w ostatnim roku przeznaczono 484.821,61 zł. „Wszystkie zawarte umowy dotyczące wyżej wymienionej kwoty mają charakter umów zawartych z osobami fizycznymi nieprowadzącym działalności gospodarczej i tym samym nie możemy ich udostępnić” – czytamy w oświadczeniu.
Źródło: wp.pl