Wiadomości

Pasażerowie nie mieli litości dla psa przewodnika i jego niewidomego pana. Ta historia rozrywa serce

Pies przewodnik został potraktowany bardzo nieprzyjaźnie przez ludzi, którzy nie chcieli mu pomóc w trudnej sytuacji. Bardzo brutalnie potraktowano także niewidomego mężczyznę, który rozpłakał się z bezsilności. Szczegóły tej historii łamią serce.

Pies przewodnik i jego niewidomy pan nigdy wcześniej nie doświadczyli takiej przykrości od ludzi. Choć 37-latek jest już dorosły, to po tej sytuacji dosłownie rozpłakał się, co wzruszyło także zapoznających się z jego historią internautów. Jak stwierdził jeszcze nigdy nie doświadczył takiej podłości ze strony ludzi.

Pies i jego pan zostali pokrzywdzeni przez ludzi

Kika i Amit tworzą duet, który dzielnie stawia czoło przeciwnościom losu. Amit jest 37-letnim lekarzem, który pięć lat temu utracił wzrok. Gdy diagnoza zapadła był przerażony, ale labradorka Kika szybko pomogła mu otrzeć łzy i dzisiaj ze swoją niepełnosprawnością radzi sobie świetnie.

Pewnego dnia został jednak bardzo źle potraktowany przez ludzi, którzy spotkali go w komunikacji miejskiej. Widząc, jak jego pies nieporadnie kroczy po mokrej podłodze pociągu nie pomogli mu, a wręcz złowrogo „kręcili nosami”. Niektórzy nawet śmieli się także z Kiki, która miała problem, aby zaprowadzić swojego pana do wolnego miejsca siedzącego. Łapy ślizgały jej się po nawierzchni, przez co bezradnie w końcu poddała się i położyła na środku pojazdu.

Mężczyzna płakał. Ludzka bezduszność go załamała

– Ludzie są tacy samolubni. Kiedy ktoś potrzebuje pomocy, większość udaje, że tego nie widzi. To było przykre, kiedy szukałem czegoś, czego mógłbym się chwycić, a nikt mi nie pomógł. Martwiłem się o Kikę, żeby nic się jej nie stało. Ludzie natomiast podeptali jej ogon. Ta sytuacja doprowadziła mnie do łez. Życie niepełnosprawnego nie jest proste – wyznał niewidomy lekarz.

Sytuacja bardzo zasmuciła Amita. Miał wyrzuty sumienia, że nie może pomóc swojemu pieskowi, który z oddaniem codziennie poświęca się dla niego.

– Ona opiekuje się mną codziennie, a ja poczułem się bezużyteczny, że ja nie mogłem jej pomóc – wyznał.

Internauci mają nadzieję, że sytuacja ta poruszy nawet najtwardsze serca i zwróci uwagę ludzi na życie osób niepełnosprawnych, które nie jest usłane różami. Być może dzięki historii Amita będą traktować lepiej niewidomych, których spotkają na swojej drodze.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close