Posłowie Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa i Cezary Tomczyk pokazali na konferencji pałac należący, jak twierdzą, do prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Z ich informacji wynika, iż działkę zakupił Daniel Obajtek, który przepisał ją bratu, zaś ten w kilka lat wybudował na niej potężną nieruchomość i … przepisał ją na brata.
Posłowie mają wątpliwości, czy brat utrzymujący się z pensji pracownika nadleśnictwa byłby w stanie wybudować wart kilka milionów wielki dom.
Daniel Obajtek. Dom prezesa Orlenu – poslowie ujawniają
Posłowie Koalicji Obywatelskiej od pewnego czasu przyglądają się interesom i majątkowi prezesa Orlenau Daniela Obajtka. Tym razem pokazali imponującą posiadłość, która miała być przepisana przez jego pracującego w nadleśnictwie brata.
Według polityków KO posiadłość jest warta nawet pięć milionów. – 450 metrów kwadratowych, kompleks budynków, garaże i okrągły basen – tak posłowie Marek Sowa i Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej opisywali nieruchomość. Znajduje się ona w miejscowości Łężkowice w woj. małopolskim w gminie Kłaj.
Zdaniem posłów KO 20-arowa działka, na której powstał dom, należała pierwotnie do Daniela Obajtka. Ten miał ją kupić w 2007 roku. W 2011 r. przepisał ją – jako darowiznę – na rzecz swojego brata, Bartłomieja.
2009- @DanielObajtek kupuje ziemie
2011- Przepisuje n na brata leśniczego
2013- Powstaje pałac za około 5 mln zł. Z pensji leśniczego?!…
2016- Specjalna ustawa, dzięki której @ZiobroPL wycofuje oskarżenie wobec Obajtka
2016- Majątek przepisany darowizną na Obajtka.
Kurtyna pic.twitter.com/qdNDGNDJrw— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) March 10, 2021
Brat prezesa Orlenu był wówczas jednym z pracowników gdyńskich Lasów Państwowych (po wygranej PiS w wyborach został nadleśniczym, a w styczniu 2018 r. szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku).
Posłowie obliczyli na podstawie danych dotyczących wynagrodzeń w Lasach Państwowych, jego pensja mogła wynosić ok. 7 tys. zł brutto. – Brat Obajtka w dwa lata zarobił pewnie 150 tys. zł – mówił Cezary Tomczyk. – Mimo takiej wypłaty w niecałe dwa lata zbudował dom bez zaciągania jakichkolwiek kredytów – dodał.
Gotowa nieruchomość została, zdaniem posłów, przepisana na Daniela Obajtka .
„Z pensji wójta Pcimia?” – napisał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba, który pokazał również zdjęcie ekskluzywnego pałacu.
Z pensji wójta Pcimia? pic.twitter.com/ndswmMapZU
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) March 10, 2021
Kilka dni temu poseł Sowa na specjalnej konferencji opowiadał o nieruchomościach, jakie w Lanckoronie ma posiadać Daniel Obajtek. Mówił m.in. o tym, że prezes Orlenu miał kupić działki budowlane, które potem miał przepisać na swoją matkę. – Stąd ich brak w oświadczeniu majątkowym prezesa Orlenu – wyjaśniał.
Daniel Obajtek. Dom prezesa Orlenu. Jest oświadczenie pełnomocnika
Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka oraz Bartłomieja Obajtka, w oświadczeniu przesłanym PAP stanowczo zaprzeczył wszelkim spekulacjom podanym na konferencji prasowej przez posłów Marka Sowę oraz Cezarego Tomczyka.
„Należy podkreślić, że przedstawione na konferencji materiały nie tylko naruszyły prawo do prywatności wyżej wymienionych osób, ale także w sposób bezprecedensowy naraziły bezpieczeństwo osób mieszkających na terenie zaprezentowanej na konferencji nieruchomości” – napisał Zaborowski.
„Nieudolna próba powiązania osoby pana Daniela Obajtka oraz pana Bartłomieja Obajtka z rzekomo nielegalnymi środkami zainwestowanymi w nieruchomość mieszczącą się w Łężkowicach, rażąco narusza dobra osobiste w postaci czci i dobrego imienia, zarówno pana Daniela Obajtka, jak i jego brata” – czytamy w oświadczeniu.
Zaborowski dodał też, że żaden z posłów opozycji nie zwrócił się do Daniela Obajtka ani do Bartłomieja Obajtka „z zapytaniem odnośnie przyczyn stanowiących podstawę darowizn oraz z prośbą o odniesienie się do kwestii posiadanych środków finansowych na zakup nieruchomości oraz jej budowę”.
„W szczególności zaprzeczam, żeby w latach 2011-2016 poczynione zostały nakłady nawet zbliżone do wartości 5 milionów złotych na przedmiotową nieruchomość. Wartość tej nieruchomości jest bowiem kilkukrotnie mniejsza. Zaprzeczam również, jakoby pan Bartłomiej Obajtek czynił znaczne nakłady na nieruchomość przekraczające jego możliwości finansowe” – napisał.
Przekazał też, że Bartłomiej Obajtek „prowadził w tym czasie kilka różnych rodzajów działalności gospodarczej, a także posiadał prywatne oszczędności”. „Ponadto darowizna nieruchomości dokonana przez pana Daniela Obajtka w 2011 r. oraz zwrotna darowizna w 2016 r. stanowiły wyłącznie rozliczenie o charakterze rodzinnym pomiędzy braćmi oraz ich mamą” – dodał.
Źródło: fakt.pl