Kiedy Ola (14 l.), Ala (6 l.) i Antoś (2 l.) wraz z mamą Anetą († 36 l.) wsiadali do srebrnego auta, nie wiedzieli, że po raz ostatni widzą ją żywą. Na drodze niedaleko Płońska doszło do potwornego wypadku. W auto rodziny uderzyła ciężarówka. 36-latka zginęła na miejscu, a jej dzieci w bardzo ciężkim stanie trafiły do szpitala. Najbliższa rodzina apeluje o pomoc. Wzruszającą prośbę wystosował też ksiądz proboszcz z Sarbiewa (pow. płoński).
Tragedia na Mazowszu. We wtorkowe przedpołudnie, 9 czerwca, na krajowej ósemce na wysokości Płońska doszło do potwornego wypadku. W audi, którym jechała pani Aneta z trójką dzieci, uderzyła ciężarówka z naczepą. 36-latka, pomimo reanimacji, zginęła na miejscu. Ola (14 l.), Ala (6 l.) i Antoś (2 l.) z poważnymi obrażeniami trafili do warszawskich szpitali. Ich stan jest bardzo ciężki.
– Wstępne ustalenia wskazują na to, że ciężarówka jadąca od strony Warszawy w kierunku Mławy zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się z audi – mówiła chwilę po wypadku podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. Czołowego zdarzenia z ciężarową scanią nie przeżyła mieszkanka gminy Załuski. W sprawie tragicznego wypadku śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Płońsku.
Tragedia na drodze. Potrzeba modlitwy i… krwi
„Bardzo serdecznie proszę każdego, kto może, aby ofiarował swoją modlitwę w intencji o zdrowie dla Oli, Ali i Antka. I o miłosierdzie dla ich Mamy oraz moc dla Taty. Proszę. Dziękuję” – napisał ksiądz proboszcz Janusz Ziarko na stronie parafii św. Antoniego w Sarbiewie. W intencji poszkodowanej rodziny odmówiono różaniec. „Będziemy prosić o łaskę zdrowia dla dzieci, miłosierdzie dla Mamy i Moc Ducha dla Taty i najbliższych” – przyznał duchowny.
Dzieciom, które w wypadku straciły mamę i poważnie ucierpiały, można pomóc oddając krew. „Kochani, w środę 17 czerwca na terenie płońskiego szpitala w godzinach od 9 do 13 zostanie podstawiony ambulans, gdzie będzie można oddać krew dla mojej bratanicy Aleksandry. Ola przebywa w szpitalu na ulicy Żwirki Wigury” – zaapelowała ciocia dziewczynki.
Wypadek pod Płońskiem. Kierowca z zarzutami
Kierowca ciężarówki, 47-letni mieszkaniec powiatu ełckiego, nie odniósł obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy. 47-latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa umyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz spowodowania ciężkich obrażeń ciała u trójki dzieci – przekazała prokurator Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Jak wyjaśniła, chodzi o umyślne naruszenie przepisów w ruchu drogowym m.in. poprzez przekroczenie dozwolonej prędkości.
– Z ustaleń prokuratury wynika, że kierujący ciężarówką nie zachował prędkości wskazanej przez znaki drogowe, na skutek czego na łuku jezdni, przekraczając linię ciągłą, zjechał na przeciwległy pas, co doprowadziło do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem osobowym – podkreśliła prokurator Ambroziak. Prokuratura wnioskowała o areszt tymczasowy dla 47-latka, sąd jednak nie uwzględnił tego wniosku.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
1
2
3
4
5
6
Źródło: fakt.pl