Odmrażanie gospodarki w Polsce. Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział stopniowy „powrót do normalności”. Padła konkretna data. Przy okazji zaznaczył, że gdyby nie kosztowna izolacja, to „mielibyśmy kilkadziesiąt tysięcy chorych”.
Odmrażanie gospodarki w naszym kraju
W porannej rozmowie w RMF FM minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że polski rząd będzie stopniowo odmrażać gospodarkę.
To myślę, że jest dobra wiadomość, jak patrzymy na wartości, jak wygląda koszt tej izolacji, która swoją drogą jest skuteczna. Gdyby nie ona, mielibyśmy dzisiaj kilkadziesiąt tysięcy chorych
Jak powiedział, dzienny koszt „zamrożenia” gospodarki wynosi 10 mld złotych.
Jeżeli nie odmrozimy gospodarki, będą umierali ludzie już nie na COVID-19, tylko na nowotwory, choroby rzadkie, sercowo-naczyniowe – medycyna wymaga budżetu, wymaga pieniędzy
Szumowski wskazał konkretną datę. Wyznał, że procedury związane z odmrażaniem polskiej gospodarki mają zostać wprowadzane stopniowo już od 19 kwietnia.
Tuż przed Świętami Wielkanocnymi, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że niedługo rząd przedstawi plan powrotu do „nowej rzeczywistości gospodarczej”. Zaznaczył, że będzie to plan „bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych”.
Obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych
Szef resortu zdrowia został również zapytany o obowiązek noszenia „maseczek” w miejscach publicznych. W końcu do niedawna twierdził, że nie rozumie, po co ludzie zakrywają twarze.
Jak wyjaśnił:
Tutaj nic się nie zmieniło. Maseczki nie chronią przed zakażeniem. Wtedy nie mieliśmy wirusa w populacji w takiej ilości jak teraz. Szansa na to, że my będziemy zarażać innych jest coraz większa. Takie zasłonięcie twarzy powoduje, że chmura kropelek z wirusem jest bardzo, bardzo ograniczona
Co z wyborami prezydenckimi w maju?
Łukasz Szumowski twierdzi, że wybory korespondencyjne są bezpieczniejsze od tradycyjnych. Jednak nie przedstawił jeszcze swojego stanowiska odnośnie wyborów prezydenckich, które zaplanowane są na 10 maja. Potrzebuje więcej czasu na przemyślenie.
Czekam na ocenę głównego inspektora sanitarnego
Kiedy epidemia dobiegnie końca?
Minister zdrowia ocenia, że jeszcze przynajmniej do końca roku będziemy borykać się z epidemią. Jego zdaniem, dopiero po wprowadzeniu szczepionki, będzie można określić czas końca zagrożenia.
Nie ma żadnych danych, że ta epidemia skończy się w lecie, nie ma żadnych danych, że skończy się jesienią, że w jakiś cudowny sposób wygaśnie
A co ponownym otwarciem szkół i przedszkoli? Jak powiedział Szumowski:
Trudno jednak trzymać rok dzieci w domach, to też jest nie do zrobienia
Poluzowania w obostrzeniach
Minister zdrowia zapowiedział poluzowania w obostrzeniach i przywrócenie funkcjonowania części sklepów.
Najpierw zmienić ma się limit osób, które mogą wejść do sklepu. W pierwszej fazie otwarte zostaną salony fryzjerskie i kosmetyczne, ale oczywiście z pewnymi wytycznymi. Podobnie byłoby ze sklepami odzieżowymi w galeriach handlowych.
Źródło: popularne.pl
