— Nie przestanę uważać, że obowiązek szczepień wśród nauczycieli to obowiązek, który powinien mieć miejsce. Kierownictwo polityczne PiS jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień — powiedział Adam Niedzielski w TVN24. Jak dodał minister zdrowia, jest nim także prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Jak wyjaśnił minister zdrowia, Jarosław Kaczyński chciałby szczepień „nawet dla wszystkich”
- Zdaniem Niedzielskiego ewentualne przegłosowanie obowiązku szczepień zależeć będzie od sytuacji epidemicznej w kraju
- — Jestem zwolennikiem tego, by w walce z pandemią pójść na całość, (…) pójściem na całość byłby obowiązek szczepień, choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne — powiedział pod koniec grudnia w wywiadzie dla Interii prezes PiS
—Całe kierownictwo polityczne partii jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Myślę, że nie trzeba ich przekonywać. Trzeba przekonywać niedowiarków, których jest dużo — mówił Niedzielski.
Jak zapewnił szef resortu zdrowia, „absolutnym zwolennikiem” obowiązku szczepień jest także Jarosław Kaczyński. Niedzielski wyjaśnił, że prezes PiS chciałby szczepień „nawet dla wszystkich”.
Zdaniem ministra ewentualne przegłosowanie obowiązku szczepień zależeć będzie od sytuacji epidemicznej w kraju. Minister zdrowia odpowiedział też na pytanie dotyczące ewentualnego powrotu obostrzeń.
— To nie zależy od liczby zakażeń, tylko hospitalizacji. Będziemy wykorzystywać wszystkie możliwości. Szkoły są ostatnim miejscem, w którym chcielibyśmy wprowadzać ograniczenia. To ogromne koszty dla rodzin i dzieci — powiedział Niedzielski.
Koronawirus i szczepienia. Jarosław Kaczyński: jestem zwolennikiem pójścia na całość
— Jestem zwolennikiem tego, by w walce z pandemią pójść na całość, biorąc nawet ryzyka polityczne i osobiste, pójściem na całość byłby obowiązek szczepień, choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne — powiedział pod koniec grudnia w wywiadzie dla Interii prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.
Dopytywany, co jest pójściem na całość, odpowiedział, że „zrobienie wszystkiego, co można sądzić z dużym prawdopodobieństwem, że jest do zrealizowania”. Jest to — jak wyjaśnił później — obowiązek szczepień dla wszystkich dorosłych.
— Pójściem na całość byłby obowiązek szczepień, choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne. Ale jeżeli diagnozy lekarzy, którzy mówią, że Omikron jest dużo bardziej zaraźliwy, są trafne, to epidemia przybierze taki rozmiar, że na uszach trzeba będzie stanąć, by jej zapobiec (…) — oświadczył prezes PiS.
Obowiązkowe sczepienia. Kaczyński: jak to wyegzekwować?
— Ludzie muszą się szczepić, to sprawa podstawowa. Trzeba się zastanowić, biorąc pod uwagę realia i niechęć znacznej części społeczeństwa, co możemy tutaj zrobić — powiedział prezes PiS.
Na uwagę, że wystarczy wpisanie obowiązku szczepień do rozporządzenia ministra zdrowia, tak jak w przypadku innych szczepionek, Kaczyński odparł, że „to jest bardzo proste, rzeczywiście i można to nawet jutro załatwić”. — Tylko jak to wyegzekwować? — zapytał prezes PiS.
Podkreślił, że pomysł z testowaniem w zakładach pracy też jest na stole i jest projekt ustawy w Sejmie. — Wiem, że mamy w klubie antyszczepionkowców, że sami nie jesteśmy w stanie tego przegłosować, przy tak kruchej większości. Liczymy tu na opozycję. Realia — także te polityczne — trzeba brać pod uwagę, ale ja jestem zwolennikiem tego, by pójść na całość, biorąc nawet ryzyka polityczne i osobiste — powiedział Kaczyński.
Źródło: onet.pl
